15-09-2016, 20:05
Oj nie ma się co przetrącać. To tylko mój sposób myślenia. Niestety obciążony logiką do bólu. Wiesz Mirku, że ustaliłem sobie specjalny "fundusz" na który regularnie odkładam niewielkie kwoty, by, gdy pójdę na emeryturę pojechać na wycieczkę do Japonii? Mam nadzieję, że sił wystarczy. No i to jest chyba największe szaleństwo w moim życiu.
Co zaś do tokarki.... Kręcę i kręcę, a tokarka chyba nie czuje się oczarowana
Co zaś do tokarki.... Kręcę i kręcę, a tokarka chyba nie czuje się oczarowana
corp by Gorzki.