12-03-2016, 08:03
Miałam się nie odzywać, ale muszę coś powiedzieć.
Z jednej strony szkoda dziewczyny, bo jest ewidentnie chora, co jest od niej niezależne. Jednak ona nie jest jedyną ofiarą tej sytuacji, ja byłam atakowana już wcześniej, tylko dlatego, że okazałam jej trochę sympatii. To tylko internet, ale strach pomyśleć co by było, gdybym dała jej swój tel lub adres, jak prosiła.
Mam nadzieję, że jej pomogą.
Z jednej strony szkoda dziewczyny, bo jest ewidentnie chora, co jest od niej niezależne. Jednak ona nie jest jedyną ofiarą tej sytuacji, ja byłam atakowana już wcześniej, tylko dlatego, że okazałam jej trochę sympatii. To tylko internet, ale strach pomyśleć co by było, gdybym dała jej swój tel lub adres, jak prosiła.
Mam nadzieję, że jej pomogą.