17-02-2018, 11:02
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Ale według mnie mogłeś go uzupełnić o więcej przykładów...Czy o więcej? Trzeba ostrożnie - zrobi się długie i jeszcze bardziej męczące. Można by wykorzystać lepsze przykłady. Te które wziąłem, wynikały zarówno z mojej sympatii do osoby generała Franciszka Morawskeigo - stąd Jaxa, jak również z lektury Końca świata szwoleżerów. Ale jeden lub dwa grafomańskie teksty więcej uwzględnić można. Czekam niecierpliwie na jakieś fachowe informacje.
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Noż, wybacz Mirandzie, ale na studiowaniu filologii (polskiej) spędziła długie lata i wiele grafomańskich dzieł przeanalizowała...Ciężki kawałek chleba. Czy to prawda, że mogą od tego rozboleć zęby?
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Ot, choćby z okresu baroku...Literatura ekstremalna. Z tamtego okresu zdecydowanie bardziej wolę muzykę.
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Ale nie tylkoMasz na myśli literaturę neopaleolitycznej kultury forów literackich?
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Zaraz odezwą się oburzeni, ale... Muszę, bo się uduszę! Wczesna twórczość pana Mickiewicza to dla mnie czysta grafomania...No cóż, niejaki Kajetan Koźmian rzucał na Wieszcza gromy i nie wszystkie były wyrazem pychy oraz czystej i bezinteresownej zawiści.
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Ale mniejsza o większość. Pochylę się niżej nad Twoim tekstem, gdy będę w lepszej kondycji umysłowej... Obiecuję.Czekam niecierpliwie.
(16-02-2018, 23:59)Miranda Calle napisał(a): Zauważyłam też trochę usterek interpunkcyjnych, których nie omieszkam Ci wytknąć, Monsieur.Tym bardziej czekam. Ostatnio znowu trochę przycichłem, ale winien jest Poeta - główny bohater moich opowieści. Rozgrzebałem spory tekst na temat miłości polsko-ukraińskiej, a podobno prawdziwego faceta poznaje się po tym, że kiedy zaczyna, to równiez kończy