10-12-2015, 17:46
(10-12-2015, 08:01)skrobipiórek napisał(a): Jeżeli chodzi o bajeczki dla dzieci, coraz więcej z nich straszy niżeli edukuje.Podobnie jest z książkamiProblem nie leży w tym, że się pisze i drukuje, tylko w tym, że ludzie kupują. Nie wiem jak jest obecnie, jednak dwadzieścia lat temu byłem zdumiony ogromnym wyborem literatury dla moich pociech, bynajmniej nie takich, o jakich napisałeś. Jak jest teraz - nie wiem, jednak mam nadzieję, że dla wnuków coś znajdę.
Ale Pchły Szachrajki to i wtedy musiałem długo szukać.