19-12-2015, 16:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2015, 16:24 przez Tjereszkowa.)
Se łażę i se rozgrzebuję
Bardzo apetyczny tekst. Zmysłowy, a przy tym zabawny. Ładnie zbudowane napięcie, wyczekiwanie... Poszczególne zdania dopieszczone - w sensie, że tekst nie gna byle jak, aby do końcowego beknięcia. Szczególnie to mi się podobało:
Zapomniałabym - najlepsza jest dla mnie końcówka. Totalnie rozbrajająca
Bardzo apetyczny tekst. Zmysłowy, a przy tym zabawny. Ładnie zbudowane napięcie, wyczekiwanie... Poszczególne zdania dopieszczone - w sensie, że tekst nie gna byle jak, aby do końcowego beknięcia. Szczególnie to mi się podobało:
Cytat: Pachną jak cudowny jesienny mężczyzna.Przeczytałam większość komentarzy, zauważyłam, że była poruszana sprawa krótkich zdań. To ja tylko powiem, że sama je często stosuje. I uważam, że o ile nie opisujemy czegoś statycznego (np. nowego stanika - balkonetki, z delikatną koronką, tylko miejscami prześwitującego), to dłużyzny przeszkadzają w czytaniu. Hough
Zapomniałabym - najlepsza jest dla mnie końcówka. Totalnie rozbrajająca
Cytat:A po wszystkim wracają wyrzuty sumienia.
Jestem szmatą.
Mój dietetyk nie wybaczy mi kolejnej zdrady.
Ale przecież on nie musi wiedzieć.
Nikt nie wie.