Spocone ciała

[Lexis]

Czytałam już wcześniej kilka Twoich tekstów i myślałam, że wiem już mniej więcej, czego się spodziewać, a tu proszę. Końcówka zbiła mnie z tropu. Koniecznie wstaw następną część
But first- let me show some mistakes.

Leżałam zmęczona na środku sali treningowej i słuchałam piosenki From Yesterday, która akurat leciała z głośników.

Zabrakło kursywy przy tytule.

Czułam, jak mata, na której się znajdowałam, jest mokra od [mojego] potu, tak jak całe moje ciało.

Przecinki, literówka i niepotrzebny moim zdaniem wyraz.

Codzienne treningi wykańczały mnie nie tylko fizycznie ale i psychiczne. Nie był to jednak mój pomysł.

Zmieniłabym szyk wyrazów i usunęła powtarzające się słowo.

To wszystko wina mojego ojca, który ubzdurał sobie, że powinnam umieć się sama obronić w tych niespokojnych czasach.

Przecinek i kropka nad z.

I choć ciężko mi to było przyznać, miał rację.

Przecinek.

Jakieś trzy lata temu, kiedy odeszła mama, razem z tatą przeprowadziliśmy się do jakiejś zapadłej dziury o nazwie Willborow.

Przecinki i kreska przy e.

Wysoki brunet o fioletowych oczach, który już prawie od dwóch lat był moim najlepszym przyjacielem.

Przecineczek.

Nie mogłam zrozumieć co takiego w nim było, że nawet ja zaczęłam się nim inwestować, mimo iż nie przepadłam za niegrzecznymi chłopcami.

Coś tu poszło nie tak

Nagle jedna ze strzał przeleciała przez salę i wbiła się w matę zaledwie kilka centymetrów od mojej głowy.

Kreski przy e.

- Co ty robisz do cholery?! - krzyknęłam wściekła, zrywając się z maty, i szybkim krokiem udałam się w kierunku napastnika.

Przecinki, masz tutaj wtrącenie. I za dużo imiesłowów, udając zamieniłabym na udałam. Czynności nastąpiły jedna po drugiej. Nie zrywałaś się z maty jednocześnie idąc w kierunku napastnika.

Nie miałam pojęcia jakim cudem przekonał on mojego tatę na coś takiego. Dobrze wiedziałam jak zachowuje się mój ojciec, kiedy kręcił się koło mnie jakiś chłopak.

Na coś takiego? Unikaj takich zwrotów, lepiej opisać sytuację raz jeszcze krótkim stwierdzeniem.
+ przecinki

- Bardzo śmieszne. - oburzyłam się.

Błędny zapis dialogu. Niepotrzebna kropka.

Z prędkością światła znalazł się miedzy mną[,] a drzwiami.

Niepotrzebny przecinek.

Dowiedziałam się o tym kilka tygodni temu, gdy wracałam późnym wieczorem do domu.

Przecinek.

Ojciec wyjechał z miasta, więc nie wiedział gdzie jestem i co robię.

Przecinek.

Było już dawno popół nocy.

Niepotrzebna spacja.

Nagle usłyszałam jak w zaroślach, że coś się rusza.

Nagle usłyszałam jak coś rusza się w zaroślach.
ALBO
Nagle usłyszałam, że coś się rusza w zaroślach.

Na początku to zignorowałam, ale po chwili pod latarnią pojawił się wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna.

Przecineczki.

Zeszłam więc z karuzeli i po woli zmierzałam ku wyjściu.

Niepotrzebna spacja.

Kiedy byłam na zakręcie, przyśpieszyłam kroku.

Przecinek.

Jeśli chcesz, mogę jutro wstawić dalszą łapankę
Fabularnie jest nieźle. Ten fragment zachęcił mnie do poznania dalszej fabuły. Zastanawia mnie jednak, czy nie za szybko wprowadziłaś scenę - jak myślę - gwałtu. No, ale o tym przekonam się dopiero wtedy, gdy wstawisz drugą część tekstu.
Warsztatowo skrzypi. Ale nad tym popracujemy. Prosiłabym Cię o sprawdzenie tekstu przed wrzuceniem lub wklejenie go do Worda w celu uniknięcia literówek.
W te wakacje bierzemy się ostro do roboty
Pozdrawiam