02-05-2015, 18:08
Eliasz, z tego co pamiętam, nie ograniczał się do punktowania minusów.
Poza tym Gorzki, urodzonego pisarza krytyka nie odstraszy, bo pisarz będzie pisał, niezależnie od odbioru jego twórczości przez środowisko, w którym się znajduje. Chyba Michel Houellebecq stwierdził, że pisze się po nic, tj. proces pisania jest celem samym w sobie. Zresztą sukces nie jest dla wszystkich, bo nie każdy jest w stanie sobie poradzić z negatywnymi opiniami, które znikną dopiero wtedy, gdy zniknie ludzkość. Inną sprawą jest zbytnia emocjonalność miriada, ale przejmowanie się opiniami nazbyt emocjonalnymi nie świadczy o złym stanie forum, ale o problemach z poczuciem własnej wartości.
Poza tym Gorzki, urodzonego pisarza krytyka nie odstraszy, bo pisarz będzie pisał, niezależnie od odbioru jego twórczości przez środowisko, w którym się znajduje. Chyba Michel Houellebecq stwierdził, że pisze się po nic, tj. proces pisania jest celem samym w sobie. Zresztą sukces nie jest dla wszystkich, bo nie każdy jest w stanie sobie poradzić z negatywnymi opiniami, które znikną dopiero wtedy, gdy zniknie ludzkość. Inną sprawą jest zbytnia emocjonalność miriada, ale przejmowanie się opiniami nazbyt emocjonalnymi nie świadczy o złym stanie forum, ale o problemach z poczuciem własnej wartości.