Cytat:Czy nadal uważasz , że gdyby każdy człowiek zastosował się przynajmniej do 5,6,7,8,9,10 przykazania stosując je w codziennym życiu- sytuacja na świecie nie uległa by znacznej poprawie?Gdyby ludzie bez wyjątków, tj. każdy jeden z nas, absolutnie przestrzegał przykazań od piątego wzwyż, nie mielibyśmy, prawda to, mordów, cudzołóstwa, kradzieży, kłamstw i pociągu do czyichś własności. A i rodzice wiedliby bardziej sielankowe życie, tuszę. Za to wciąż szykanowano by ludzi o innych (w sensie "różnych od") orientacjach, innych poglądach na kreacjonizm chociażby, innych upodobaniach, potrzebach, smakach, kolorach skóry, tradycjach i srutututu. Zabrania się myśli pożądliwych ku cudzemu dobru i cudzej żony, ale słowem się nie wspomina o pluralizmie ogółem, za czym idzie tolerancja wedle wielu istotnych wyborów, jakie podejmuje jednostka czy społeczność; tak po prawdzie, to niewiele wspomina się nawet o wolności w samej rzeczy (wręcz się ją absolutnie pęta pierwszymi przykazaniami) - że już nie wspomnę o czynnikach, które faktycznie dotykają wspomnianą ekonomię i politykę, bo nawet eliminacja kradzieży i mordu nie zmieni naszej natury, która czyni nas... w skrócie: myślącymi, czytaj też: różnymi, za czym idzie już szereg niezgód i niechęci; nawet dziesiąte przykazanie nie sugeruje, a broń boże!, aby nie rościć sobie praw do czyichś uczuć i mentalności. Ba, pierwsze przykazania jasno pokazują, jak, arbitralnie i bez przytomności, wyklucza się ateizm (i inne wyznania) z kręgu postaw już nawet nie będę mówił "właściwych" czy w ogóle dopuszczalnych, ale właśnie, w myśl postawionego problematu, sprzyjających w uporaniu się z "chaosem" - meritum, przypominam.
Fraszka nie tylko mi się nie podoba (o sztukę się nawet nie ociera. poziom przedszkolny, nie czarujmy się) ale jest nadto niemądra, z założenia zaś chciała być jesli nie odkrywcza, to przynajmniej trafiona. Nie jest trafiona.