18-04-2019, 20:17
Jest klimat niesamowitości i kafkowskiego absurdu, jest ciekawe przedstawienie bohatera - Zwykłego Człowieka - No Name'a i Everymana, bezsilnego wobec świata, zmiażdżonego przez normy i standardy. Próby ucieczki są bezskuteczne, ostatecznie bohater staje się więźniem własnego świata wewnętrznego. Lekarze nazywają to chorobą psychiczną, lecz kto wie, kto tak naprawdę jest chory w tym strasznym świecie?
Opowiadanie ma sporo braków, ale ciekawą konstrukcję i jest dość konsekwentnie poprowadzone.
Opowiadanie ma sporo braków, ale ciekawą konstrukcję i jest dość konsekwentnie poprowadzone.