25-03-2014, 15:50
Czytałem cały czas z delikatnym uśmiechem na twarzy. Tekst jest neizwykle przyjemny, kołysze jak na hawajskim hamaku. I gdzieniegdzie wplecione humorystyczne teksty i obserwacje.
Podoba mi się też struktura. Najpierw piszesz o miejscu, w którym jesteś, potem o ludziach, a na końcu trochę o sobie. I to względem siebie miałeś największe wątpliwości. Ale tak to już jest, że własną tożsamość buduje się poprzez kontakt z innymi.
Jest tylko jedno zastrzeżenie. Nie ten dział Ten tekst to publicystyka. A konkretnie świetny felieton podróżniczy. Ja na Twoim miejscu napisałbym do paru magazynów podróżniczych z pytaniem, czy nie chcieliby dostawać Twoich tekstów
5/5
Podoba mi się też struktura. Najpierw piszesz o miejscu, w którym jesteś, potem o ludziach, a na końcu trochę o sobie. I to względem siebie miałeś największe wątpliwości. Ale tak to już jest, że własną tożsamość buduje się poprzez kontakt z innymi.
Jest tylko jedno zastrzeżenie. Nie ten dział Ten tekst to publicystyka. A konkretnie świetny felieton podróżniczy. Ja na Twoim miejscu napisałbym do paru magazynów podróżniczych z pytaniem, czy nie chcieliby dostawać Twoich tekstów
5/5
Life is what happens to you when you're busy making other plans ~ J. Lennon