01-03-2014, 20:37
Dzięki za opinię, miriad! Nosiłem to opowiadanie bardzo długo w głowie, tygodniami, a może nawet miesiącami w formie porozrzucanych scenek i zdań, potem się urodziło w kilka godzin, kiedy uznałem, że pora na nie. Te zdania długo obijały mi się po czaszce i może dlatego przy korekcie nie ciąłem ich tak dużo jak zwykle, jakby mi było trochę szkoda. Lubię pisać o upale, sam nie wiem czemu, może coś podświadomego
Raz jeszcze dzięki...
Pozdro!
Raz jeszcze dzięki...
Pozdro!