Jako forumowy "Czepialski" nie był bym sobą, gdybym nic o Tym opowiadaniu nie napisał .
Na początek:
Nie uniknąłeś kilku drobnych błędów (sądzę, że za szybko pisałeś i są one wynikiem zwykłego przeoczenia) np.:
Opowiadanko super. Świetnie się czyta, posiada dynamiczną akcję, która jednak nie niweluje ciężkiego, postnuklearnego klimatu wywołanego opsami ruin i zgliszczy oraz "cierpko-sarkastycznym" poczuciem humoru bohaterów.
Ocena ogólna (by Kot): 9,5/10.
Na początek:
Cytat:- Skonstruowaliście napalm?!Buchachacha! To najbardziej jajcarski text, jaki dotąd na tym forum czytałem !
- Nie no, miała wyjść grzybowa, ale sam wiesz jak to bywa w akademikach.
Nie uniknąłeś kilku drobnych błędów (sądzę, że za szybko pisałeś i są one wynikiem zwykłego przeoczenia) np.:
Cytat:Colt i Berenta(choć potem używasz nazwy Beretta poprawnie), raz stawiasz kropkę po przecinku (no to mamy się , widać, że coś usunąłeś)
Cytat:zaskamlał złowieszczono(odkąd to "skomlenie" jest "złowieszcze" a nie np.: "żałosne", tym bardziej w wykonaniu zranionego bydlęcia?) i w końcu najcięższe "przewinienie":
Cytat:ulicy opolskiej
Opowiadanko super. Świetnie się czyta, posiada dynamiczną akcję, która jednak nie niweluje ciężkiego, postnuklearnego klimatu wywołanego opsami ruin i zgliszczy oraz "cierpko-sarkastycznym" poczuciem humoru bohaterów.
Ocena ogólna (by Kot): 9,5/10.