na wenę trzeba sobie zapracować
sprzątnąć głowę
wspomnienia odplamić
szubienicę uśmiechu założyć
przetrzepać parę razy zwierzę pociągowe
zbyt żwawe przeszkadza
nieudane wątki czarną olejną
lub w sekundę zapomnieć
ustawić wszystkiego ładnego po trzy
w pachwiny pachnidła napryskać
wina dwa kielichy zapodać
i czekać...
sprzątnąć głowę
wspomnienia odplamić
szubienicę uśmiechu założyć
przetrzepać parę razy zwierzę pociągowe
zbyt żwawe przeszkadza
nieudane wątki czarną olejną
lub w sekundę zapomnieć
ustawić wszystkiego ładnego po trzy
w pachwiny pachnidła napryskać
wina dwa kielichy zapodać
i czekać...
"Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości."