Szanowny Panie Pasiasty!
Miło mi, że moje teksty są przez Pana czytane, jakkolwiek byłoby mi jeszcze milej, gdyby komentował je Pan zgodnie z ich treścią, a nie ze swoim rozumieniem.
Pisząc o Przekroju nie mówiłem o innych, poruszających się w obrębie JEDNEGO zagadnienia (np. Film), ale o wielonakładowym i tematycznie RÓŻNORODNYM.
I nie umniejszam roli Internetu w procesie tworzenia; periodyki papierowe nie są tak szybkimi dostawcami dzieł, jak elektroniczne.
Rzecz dotyczyła DOTACJI i celowego doprowadzania do ruiny takich przedsięwzięć, jak ów tygodnik.
ps. mój komentarz dotyczy BYLEJAKIZMU
Miło mi, że moje teksty są przez Pana czytane, jakkolwiek byłoby mi jeszcze milej, gdyby komentował je Pan zgodnie z ich treścią, a nie ze swoim rozumieniem.
Pisząc o Przekroju nie mówiłem o innych, poruszających się w obrębie JEDNEGO zagadnienia (np. Film), ale o wielonakładowym i tematycznie RÓŻNORODNYM.
I nie umniejszam roli Internetu w procesie tworzenia; periodyki papierowe nie są tak szybkimi dostawcami dzieł, jak elektroniczne.
Rzecz dotyczyła DOTACJI i celowego doprowadzania do ruiny takich przedsięwzięć, jak ów tygodnik.
ps. mój komentarz dotyczy BYLEJAKIZMU