12-07-2013, 13:43
Słaba publicystyka. Przede wszystkim język jakim jest napisana bardziej przypomina zapis czyjegoś monologu niż twór pisany. Wygląda na to, jakby autor pisał pod wpływem silnych emocji i frustracji, ale to niestety nie sprzyja w pisaniu publicystyki.
Czynienie zarzutu religijnym ludziom, że wychowują swoje dziecko wedle swojej religii jest trochę oderwane od rzeczywistości. Bo w każdej religii tak jest. Niektórzy udanie przenoszą swoją wiarę na potomstwo, innym to się nie udaje. Ale to już kwestia tradycji, a nie religii jako takiej. Co więcej, zrozumiałej i słusznej tradycji.
Nie mogę się też zgodzić, że religia zdejmuje z człowieka poczucie winy. Przecież chociażby w katolicyzmie jest cała masa nakazów, zakazów, przykazań i innych tego typu rzeczy. Nawet myślenie może być grzechem, więc teoretycznie każdy wierzący, normalny człowiek powinien być zestawem ręka + klatka piersiowa + usta recytujące w kółko: "Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina".
Podsumowując: napisane słabo językowo, tekst nie spełnia reguł publicystyki, przykłady są nietrafione, a wszystko jeszcze podszyte jakimś buntem, który nie wie do końca przeciw czemu jest skierowany.
2/5
Czynienie zarzutu religijnym ludziom, że wychowują swoje dziecko wedle swojej religii jest trochę oderwane od rzeczywistości. Bo w każdej religii tak jest. Niektórzy udanie przenoszą swoją wiarę na potomstwo, innym to się nie udaje. Ale to już kwestia tradycji, a nie religii jako takiej. Co więcej, zrozumiałej i słusznej tradycji.
Nie mogę się też zgodzić, że religia zdejmuje z człowieka poczucie winy. Przecież chociażby w katolicyzmie jest cała masa nakazów, zakazów, przykazań i innych tego typu rzeczy. Nawet myślenie może być grzechem, więc teoretycznie każdy wierzący, normalny człowiek powinien być zestawem ręka + klatka piersiowa + usta recytujące w kółko: "Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina".
Podsumowując: napisane słabo językowo, tekst nie spełnia reguł publicystyki, przykłady są nietrafione, a wszystko jeszcze podszyte jakimś buntem, który nie wie do końca przeciw czemu jest skierowany.
2/5
Life is what happens to you when you're busy making other plans ~ J. Lennon