Darowanemu koniowi zagląda się w zęby

[miriad]

Nawet gospodarze, podczas zbiorów warzyw i owoców, starali się nie patrzeć na stracha

nie określiłeś, którzy gospodarze, więc w domyśle jest, że jabłońscy.

Jabłońscy przechodzili nad tym do porządku dziennego,

a więc się poplątało.

Szczupła kobieta o ostrych rysach twarzy i opadających na ramiona, długich włosach w kolorze miodu szybko zapoznała się z treścią wiadomości.

czy my to naprawde musimy wiedziec?

pomysłowo - dobrze. nawet bardzo. pal na którym zmarł dracula;] świetne. taki, co pił przeklętą krew, juz na zawsze będzie zamykał w sobie czarcie moce. a i żywość w martwe rzeczy może tchnąć. podoba mi się.
jeśli zaś chodzi o wykonanie... cienko. nie tylko podszedłbym do tematu inaczej, ale i wysiliłbym się o klimat grozy i akcję, których tu brakuje, ew. powinienem powiedzieć: są, ale nieporadne. tekst w najważniejszych momentach zupełnie sobie nie radzi.

Rozpaczliwe wrzaski przeszyły mrok nocy. Gdyby jakiś człowiek przebywał blisko domu Jabłońskich, pomyślałby, że właśnie obdzierają kogoś ze skóry. A potem padłby na kolana i począł się modlić.

przykro mi, ale słabizna, aż piszczy.
trochę jakby potraktowane po macoszemu imo. ale za pomysł masz wysoką notę. zdołałeś obudzić we mnie zazdrosć i żal, żem sam na to nie wpadł. jest o czym pisać;]