Hmmm... Powinienem się cieszyć, że edycja nareszcie jest szerzej dostępna, ale niestety sumienie każe mi zagłosować w obronie nowych userów.
Nowi mylą się statystycznie najczęściej i zupełne odebranie im edycji to trochę sadystyczny pomysł.
Edycja powinna być dostępna dla każdego choćby przez pierwszą godzinę po wstawieniu posta.
Najlepiej, żeby nowi mieli ją przez 24 godziny, a starsi trochę dłużej - na inne rozwiązanie ciężko mi się zgodzić.
Dlaczego dla każdego?
Bo większość ludzi robi to tak, że najpierw wstawia posta, potem czyta go i patrzy, co się nie zgadza, a następnie edytuje go czasem po kilka razy pod rząd nanosząc drobne poprawki typu dodatkowe spacje, entery, pogrubienia, kody etc.
Np: ja pisząc dzisiejszy artykuł do publicystyki dopiero 5 minut po wstawieniu stwierdziłem, że lepiej prezentowałby się ze zdjęciami, po czym wyszukałem je w google i wyedytowałem posta, wstawiając je mało tego, edytowałem kilkukrotnie, korygując spacje i entery oraz zmieniając orientację obrazków na "wyśrodkowaną".
Gdybym był nowym userem, to po wstawieniu pierwszej wersji (jeszcze wyglądającej nie tak, jakbym tego chciał) zostałbym w czarnej dupie czekając o 8 rano, aż wstanie ktoś z ekipy, a musząc jednocześnie niedługo iść na uczelnię
Warto dodać, że my jako zadomowieni trochę się już znamy, nowy user nie zna tu nikogo i od razu musi zawracać tyłek ekipie z prośbami o edycję, często i tak kiepskich utworów niewesoła sytuacja i zdecydowanie nie zachęca nowych do bycia tutaj, a ktoś ostatnio chyba narzekał na mały ruch to i proponował werbunek dodatkowej "siły roboczej"
Nie tędy droga panowie i panie.
PS
Wiem o podglądzie posta, ale ja np: czuję się bezpieczniej, edytując mój post, kiedy jest już zapisany na serwerze forum.
Nie pochwalam działania w pamięci przeglądarki, kiedy jedno nieroztropne kliknięcie, albo chwilowy brak neta mogą mi skasować wszystko, co dość długo wstawiałem.
PPS
Ale jeżeli już musicie wprowadzić te zmiany, to warto napisać np: ostrzeżenie o tym, że nowi nie mogą edytować postów, żeby potem było mniej niemiłych niespodzianek. Nie łudźcie się, nikt nie czyta regulaminu.
Takie ostrzeżenie mogłoby iść w PW, albo być na głównej, choćby nad tekstem miesiąca czy coś, tak żeby rzucało się w oczy i nowi to przeczytali. Najlepiej dużymi, "oczojebnymi" literami.
Nowi mylą się statystycznie najczęściej i zupełne odebranie im edycji to trochę sadystyczny pomysł.
Edycja powinna być dostępna dla każdego choćby przez pierwszą godzinę po wstawieniu posta.
Najlepiej, żeby nowi mieli ją przez 24 godziny, a starsi trochę dłużej - na inne rozwiązanie ciężko mi się zgodzić.
Dlaczego dla każdego?
Bo większość ludzi robi to tak, że najpierw wstawia posta, potem czyta go i patrzy, co się nie zgadza, a następnie edytuje go czasem po kilka razy pod rząd nanosząc drobne poprawki typu dodatkowe spacje, entery, pogrubienia, kody etc.
Np: ja pisząc dzisiejszy artykuł do publicystyki dopiero 5 minut po wstawieniu stwierdziłem, że lepiej prezentowałby się ze zdjęciami, po czym wyszukałem je w google i wyedytowałem posta, wstawiając je mało tego, edytowałem kilkukrotnie, korygując spacje i entery oraz zmieniając orientację obrazków na "wyśrodkowaną".
Gdybym był nowym userem, to po wstawieniu pierwszej wersji (jeszcze wyglądającej nie tak, jakbym tego chciał) zostałbym w czarnej dupie czekając o 8 rano, aż wstanie ktoś z ekipy, a musząc jednocześnie niedługo iść na uczelnię
Warto dodać, że my jako zadomowieni trochę się już znamy, nowy user nie zna tu nikogo i od razu musi zawracać tyłek ekipie z prośbami o edycję, często i tak kiepskich utworów niewesoła sytuacja i zdecydowanie nie zachęca nowych do bycia tutaj, a ktoś ostatnio chyba narzekał na mały ruch to i proponował werbunek dodatkowej "siły roboczej"
Nie tędy droga panowie i panie.
PS
Wiem o podglądzie posta, ale ja np: czuję się bezpieczniej, edytując mój post, kiedy jest już zapisany na serwerze forum.
Nie pochwalam działania w pamięci przeglądarki, kiedy jedno nieroztropne kliknięcie, albo chwilowy brak neta mogą mi skasować wszystko, co dość długo wstawiałem.
PPS
Ale jeżeli już musicie wprowadzić te zmiany, to warto napisać np: ostrzeżenie o tym, że nowi nie mogą edytować postów, żeby potem było mniej niemiłych niespodzianek. Nie łudźcie się, nikt nie czyta regulaminu.
Takie ostrzeżenie mogłoby iść w PW, albo być na głównej, choćby nad tekstem miesiąca czy coś, tak żeby rzucało się w oczy i nowi to przeczytali. Najlepiej dużymi, "oczojebnymi" literami.