08-12-2012, 19:51
Nic nie weźmiesz, nie ukradniesz
życia ziemi nie zabierzesz
wszystko czego tkną twe dłonie
Pozostaje wciąż w eterze
Niby śmieszne, błahe słowa
bo odkryją swe znaczenie
kiedy tylko twoja głowa
pęknie, gubiąc ludzkie brzemię
Odpowiedzi na pytania,
które wciąż zadajesz w głowie
prysną, jak fale radiowe
spłyną w nicość co się zowie
Twoje ciało, twoje dłonie,
tyle dobra uczyniwszy,
teraz gniją w mokrej glebie
użyźniając pola zgliszczy
Wszystkie durne rozważania,
wszystkie smutki, niepokoje
nic nie znaczą temu światu
bo to atom na atomie.
Nie jestem pewny, czy na dobre wyszły takie rymy, potraktujmy to jako eksperyment
życia ziemi nie zabierzesz
wszystko czego tkną twe dłonie
Pozostaje wciąż w eterze
Niby śmieszne, błahe słowa
bo odkryją swe znaczenie
kiedy tylko twoja głowa
pęknie, gubiąc ludzkie brzemię
Odpowiedzi na pytania,
które wciąż zadajesz w głowie
prysną, jak fale radiowe
spłyną w nicość co się zowie
Twoje ciało, twoje dłonie,
tyle dobra uczyniwszy,
teraz gniją w mokrej glebie
użyźniając pola zgliszczy
Wszystkie durne rozważania,
wszystkie smutki, niepokoje
nic nie znaczą temu światu
bo to atom na atomie.
Nie jestem pewny, czy na dobre wyszły takie rymy, potraktujmy to jako eksperyment
"By człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem"