Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bajka o wróżce
#1
Rainbow 
dedykuję to przelotnie poznanej Annie, która puszcza bańki mydlane jak ludzie patrzą


wyruszasz zwiedzać marzenia
wszystkich tych, którzy mogliby
być twoimi przyjaciółmi, ale
nie wierzą we wróżki. z każdym dniem
zdajesz sobie sprawę z tego, jak
bardzo słabniesz po każdej
takiej podróży, pewnego razu
- wiesz o tym - obudzisz się w swoim
pięknym tkanym z pajęczyn domku
pod kwiatem paproci świadoma
że nie znasz już czarów
skrzydła wyrwałaś porzuciłaś
kilka złych decyzji temu

23.07.12
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#2
Cytat:wszystkich tych, którzy mogliby
być twoimi przyjaciółmi, ale
nie wierzą we wróżki.

Ten fragment mi się podoba.

Dlaczego nie zaczynasz z wielkiej litery po kropkach?

Pozdrawiam.


[...] we kill people who kill people because killing people is wrong [...]
Odpowiedz
#3
dzięki ; )
czemu? bo to wiersz, ja jestem autorem i tylko ja wiem, gdzie stawiać wielkie litery
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#4
Ale ma to jakiś konkretny cel, chcesz tym coś pokazać, zwrócić na coś uwagę, czy po prostu niszczysz system?


[...] we kill people who kill people because killing people is wrong [...]
Odpowiedz
#5
nie widzę żadnej potrzeby ani umotywowanego celu w używaniu wielkich liter w wierszach po kropkach
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#6
Bardzo ukwiecona bajka ale to proza moim zdaniem, chyba że się mylę. Pozdrawiam
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#7
jest to wierszowany utwór liryczny, mówiący między innymi o uczuciach
dziękuję za komentarz, również pozdrawiam
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#8
Przyciągnęła mnie tutaj druga część bajki. Taka, według mnie, opowieść się powyżej wyłania; o dorastaniu.
Niestosowanie dużych liter przy stosowaniu interpunkcji zdarzało się w historii literatury - nie tylko polskiej- tak często, że wymienianie przykładów rozszerzyłoby komentarz w nieskończoność, być może prowokując jednych do wgłębienie się w tajniki rozmaitych poetyk, by sobie uświadomić, że warto- nim się coś komuś zarzuci- głębiej wniknąć w dość rozbudowaną krainę, jaką jest poezja, a dopiero potem doszukiwać się jakichś nieprawidłowości. czym innym jest przecież analiza stricte literacka, a czym innym prywatny gust. owszem idą w parze, ale bywa pochlebna ocena pod względem zastosowanej stylistyki, obranego gatunku itd, przy jednoczesnym niezgraniu z prywatnym gustem.
Tak jak pisałem, nie będę tym razem podpierał się odniesieniami do podobnych portyk, bo nie widzę - póki co- potrzeby.
Skupię się na utworze. Po prostu mnie ujęło, właśnie jako opowieść o swoistym żegnaniu się z dzieciństwem. Po sposobie pisania czuć i widać, że Autorka nie tylko pisze, ale czyta- wedle zasady, aby dobrze pisać należy przede wszystkim mnóstwo czytać; nieraz rzeczy odmiennych od własnego gustu (to muszę przypomnieć, choćby się wydawało jasne, bo mam wrażenie, że niektórzy zapominają o tej podstawowej zasadzie!).
To, że najbardziej mnie ujmuje puenta- nie powinno ulegać wątpliwości, bo widać jak na dłoni, że jest przemyślana i nienachalna:
"nie znasz już czarów
skrzydła wyrwałaś porzuciłaś
kilka złych decyzji temu
"

Ja sie dziwię, że ten wiersz nie został w ogóle oceniony. Nie widzę żadnego powodu. Ni tu hermetyczność, która może kogoś niewyrobionego odstręczać, ni klasyczna grafomania u autora neurotyka, który jest na swym punkcie tak czuły, że może i szkoda emocji na pyskówki.
Tu jest cicho, z wyczuciem i cała poetycka wypowiedź zmierza bez jazdy po bandzie i po wertepach w cytowaną powyżej puentę. Może tylko warto jednak przemyśleć jedno, mianowicie: jeśłi stosujemy małe litery, przy jednocześnie stosowanej interpunkcji, to warto jednak, aby była ściśle dokładna, bo mam wrażenie, że Autorka wybrała tu właśnie drogę dokładnej interpunkcji, ale jednak małe mankamenty są. Myślę, że pokazywać nie muszę, bo sama Autorka ma - z tego co mi się wydaje- wiedzę w temacie, więc ewentualnych poprawek dokona.
Za samą puentę dałbym 5/5

Za cały utwór pewnie byłoby 4,5 (lub więcej nawet po przecinku) w pięciostopniowej skali

Nieścisłości interpunkcyjne zaniżają ocenę części technicznej na jakieś 3,5/5

Całość?
No i wychodzi czwórka 4/5

A gdyby nie owe nieścisłości interpunkcyjne, pewnie nawet i o pięć bym się pokusił....Big Grin
[Obrazek: Piecz2.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości