Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Myśliciel
#1
Niebieska aura
prowadzi ku czemuś lepszemu.
Nie jestem Orfeuszem, potrafię
iść dalej, chcę zatrzymać czas
dla rzeczy ważniejszych.

Jesienne światło wycisza.
W splecionych dłoniach filozofa
waży się starcze zamyślenie
oraz odwieczne pytanie:
czy świat wie dokąd zmierza.

Oto kręte, drewniane schody.
Każdy stopień znaczony czystym
kolorem i chwilą zwątpienia.
Wczoraj rozumiałeś wszystko,
teraz czekasz na ciepło z kominka,
które wygładzi skupioną twarz.

Zostawiłeś pyłek na palcach
- wyzbieram
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#2
Lirycznie , ale poczatkowa niebieska aura całkowicie odstaje od reszty Jakby na siłę doklejona
Odpowiedz
#3
(30-08-2020, 21:30)BJKlajza napisał(a): Lirycznie , ale  poczatkowa  niebieska aura  całkowicie odstaje od reszty  Jakby na siłę doklejona


Przemyślę i pewnie wyrzucę.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#4
A mnie ta niebieska aura się podoba bo zainteresowany początkiem wiersza
doszedłem aż do finału.
Julio zrobisz co chcesz ale ja bym niczego z tego pięknego wiersza nie wyrzucał.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości