Widziadło lata - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2012 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2012) +---- Wątek: Widziadło lata (/Thread-Widziad%C5%82o-lata) |
Widziadło lata - starysta - 03-10-2012 widziałam tylko twoją głowę nagle wyłoniłeś się z wody jakby anioł życzliwy bez słów podałeś mi ręcznik pływaliśmy wszystko nabrało innych barw tylko piasek na plaży złoty ten sam leżąc okryci nocą obdarowaliśmy siebie pocałunkami twoje ogniki w oczach nocą jeszcze bardziej wyraźne od światła w którym ciebie poznałam oddech się zrównoważył tylko spokój mam takie rozbiegane oczy zmącony rozum teraz biegnę po nieboskłonie rozpalona jak gwiazda szukam swojej mgławicy zasypiając ciągle pamiętam o wspólnej obietnicy do następnego do następnego lata RE: Widziadło lata - miriad - 03-10-2012 Wreszcie coś całkowicie sensownego. Niestety niskich to lotów. Niczym nie porywa, właściwie każdy zdrowo rozwinięty 14-?, 13-latek?.. a już na pewno -latka, dałaby radę coś podobnego napisać. Cytat:widziałam tylko twoją głowęa potem: Cytat:podałeś mi ręcznik;] Z czego mogę się w tym momencie śmiać? No zgadnij. Cytat: szukam swojej mgławicyA to to jest chyba najlepsze tu - chociaż nadal na poziomie podstawówki, ale.. z całego tekstu najlepsze. RE: Widziadło lata - starysta - 03-10-2012 Jeżeli coś ma sens (jak piszesz TY) to niby dlaczego jest niczym. Zastanów się zatem nad tym co napisane. Zaznaczam nie jestem poetą. Jak widzisz w awatarze jest napisane Cytat:tak sobie piszęPisze więc o rożnej tematyce i dla rożnych odbiorców. Nawet, jeżeli nie zauważyłeś, lub umknęło to Twojej uwadze, trzynastolatkom, dla trzynastolatków. Jak myślisz są tacy? Chodzi o to, by miało to (napisałeś) sens. A teraz trochę rozjaśnię Twój umysł. Piszę, czytaj. Stoi po kolana w wodzie dziewczę, ktos pływa, kiedy wychodzi z wody wychodzi i ona. Facet pochyla sie i podnosi swój ręcznik. Zauważył piękność z mokrymi nogami, podał jej swój ręcznik aby się wytarła do sucha. A to ci dopiero dżentelmen co? Myśl facet kiedy czytasz wiersz bo napisano go raz a interpretacji można doczytać się wielu. Ale to nie na Twoją głowę, jest kierowany do trzynastolatków. Pozdrawiam cieplutko. RE: Widziadło lata - Piramida88 - 03-10-2012 No, no, ładnie starysto, bardzo subtelny wiersz. Bije z niego jakieś takie ciepło i naiwność zarazem. Moim zdaniem właśnie ta młodość jest w nim zawarta i chwile porwania, które mają coś znaczyć, ale nie koniecznie znaczą. Nie wszystko co puszcza pędy musi być ukorzenione. Czasami trzeba dojrzeć, by przejrzeć życie. Jako jeden z czytelników wierszowi mówię tak. Tak, faktycznie można się w nim doszukać wielu rzeczy, a prawda jest jedna, na której nie będę się tutaj teraz skupiać, ale za to pozwolę sobie wytknąć bezczelnie paluchem... Cytat:nocą jeszcze bardziej wyraźne ...literówkę Z mojej strony 4/5 RE: Widziadło lata - miriad - 03-10-2012 ;] Cytat:Jeżeli coś ma sens (jak piszesz TY) to niby dlaczego jest niczym.Nigdziem nie użył określenia, że coś jest "niczym". Wierz mi, zastanawiam się. A potem? Śpieszę z wnioskami. Takie są wyniki moich przemyśleń, nie inaczej. Tekst jest, dzieki bogu, sensowny - w znaczeniu: nie jest bełkotem; w znacznej mierze jest logiczny i prosty, co mam za plus, zważywszy na tendencję do przesadnego udziwniania, jaką zdążylem u ciebie zauważyć. To, co CHCIAŁEŚ napisać, a JAK CI TO WYSZŁO - to dwie różne sprawy. Pogrubieniem napisałeś coś całkiem spójnego i logicznego. W wierszu natomiast - poległeś. Nie wierzysz? Myślisz, że jest idealnie? Jest dokładnie odwrotnie (IMO). Stawiam głowę, że nie jestem osamotniony w tej opinii. widziałam tylko twoją głowę nagle wyłoniłeś się z wody jakby anioł życzliwy bez słów podałeś mi ręcznik Można spokojnie odnieść wrażenie, że głowa, jako jedyna widoczna (no nie głowa, a facet, no wiem - ale facet po szyje w wodzie), podała podmiotowi lirycznemu ręcznik. W dodatku jakby anioł życzliwy, co mnie zwyczajnie śmieszy, no bij zabij, ale dla mnie uwaga cokolwiek infantylna, właśnie daltego, że rozdmuchuje się tu sprawę podania ręcznika (w dodatku z wody)!! No sory;p Dla mnie lekki śmiech, no ale ok, poważnieję już. Rozumiem, że kompletnie nie tak miało być - tj. wcale nie tak, że on stał w wodzie po szyje i to z tej właśnie pozycji podał jej ręcznik bez słów (czy to nie jest komiczne?!); umiem odgadnąć, że pierwej się jegomość z tej wody "wyłonił" w całości (wyłonił nie jest dobrym słowem, bo skoro głowę miał na wierzchu, to już się wyłonił - stał widoczny) potem Z PEWNOŚCIĄ wyszedł na ląd, z kieszonki raczej ręcznika nie wyjął, a dobył go z bardziej sensownego miejsca, a poooooteeeem.. no podał jej go bez słów;] iście po anielsku doprawdy. I wierz mi to się wcale nie musi podobać;] Trzynaście lat zaś to nie grzech czy ujma, ale jednak wrażliwość ma się wtedy inną, no powiedz mi, że nie;] Nie bez kozery nastolatkowie nie przodują wśród mistrzów pióra. Jeszcze mi powiedz, że to MIAŁO BYĆ w zamierzeniu i całkiem przemyślanie dla dzieci, czy też nastolatków, czy też młodocianej wrażliwości właśnie. No proszę cię;/ No resztę wiersza (od momentu mojego cytatu) można napisać ciurkiem, tj. w jednej linijce i żadnej różnicy by nie było. Ot, jakiś wycinek z pamiętnika jakieś kobiety, a może tylko dziewczyny. Jedyna poezja, jaka się tu pokazała (IMO!!!) to Cytat: teraz biegnę po nieboskłonie Nie powiem, by jakaś z górnej półki, ale wcale też nie smarkata. |