Via Appia - Forum
limeryk - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA)
+--- Dział: Miniatury Liryczne (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Miniatury-Liryczne)
+---- Dział: Limeryki (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Limeryki)
+---- Wątek: limeryk (/Thread-limeryk)



limeryk - starysta - 02-02-2012

Poeta

Napisać wiersz chciał poeta
Wziął kartkę ale zapisaną
Odwrócił na druga stronę
A tam zapisane to samo

Odchudzanie

Pewien grubas stał na wadze
Szpitalnej chwilę to trwało
Pielęgniarka zatroskana pyta
Coś panu brakuje a może się coś stało
Tak wagi zabrakło lepiej niech pani nie pyta








RE: limeryk - Mar-Cin - 02-02-2012

Umm... przede wszystkim skąd taki tytuł? To nie są limeryki. To jest coś, co próbuje być wierszem, bo ani rytmu nie ma, a i rymy są takie jakieś siakieś dziwneś.
Cytat:Pielęgniarka zatroskana pyta
(...)
Tak wagi zabrakło lepiej niech pani nie pyta



RE: limeryk - Laj - 02-02-2012

O... jestem rozczarowany. Myślałem, że oczom mym ukaże się rzeczywiście tytułowy limeryk, a znalazłem tymczasem... coś jakby... fraszki?
"Poeta" jeszcze w miarę poprawny, ale "Odchudzanie" nie wyszło. Dwukrotne powtórzenie czasownika "pyta" to kiepski pomysł na rym...

Ale żeby tak nie zostawiać tematu limerykowego bez stosownego limeryku, zaproponuję wariację na "Odchudzanie":

Raz pana Grzegorza, (osoba otyła)
W szpitalu na wadze lekarka ważyła
Posmutniał chłopina
A skąd taka mina?
Bo chyba się waga, psze pani, skończyła


RE: limeryk - starysta - 03-02-2012

Ironia tak miało być, nie limeryk, jednak napisałem Limeryk, nie dlatego że jest, ale wydawało mi się, że kiedy napiszę limeryk zapchanie głębiej kpiną.
Co zresztą zauważył Laj.
Ja w życiu nie napisałem limeryku, nie potrafię operować rymem, a wiesz, rym to oddzielna sztuka.
Kpię sobie czasami w taki paskudny sposób z pewnych naszych przywar. Big Grin Zasłyszanych.
A to...
Raz pana Grzegorza, (osoba otyła)
W szpitalu na wadze lekarka ważyła
Posmutniał chłopina
A skąd taka mina?
Bo chyba się waga, psze pani, skończyła
...jest fajne Wink