*** (razi cię... ) - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2011 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2011) +---- Wątek: *** (razi cię... ) (/Thread-razi-ci%C4%99) |
*** (razi cię... ) - Liwaj - 29-12-2011 razi cię półmrok w spojrzeniach mijanych ludzi zbyt ciemny blask własnych reflektorów kiedy podczas pełnych agresji nocnych eskapad przejeżdżasz małe dziewczynki króliczka z wścieklizną trzymającego w łapkach odgryziony palec którym chciałeś wskazywać innym ukochaną przez ciebie wolność myśli czasu oddechu zachowań skrwawione dłonie chowasz po kieszeniach nie chcesz bandaży patrzysz na te wszystkie mumie społeczne nie chcesz być taki jak oni karmić się mokrymi ciepłymi jeszcze ochłapami wydartymi z ciał bogów którzy próbowali nauczyć odrobinę więcej odrobinę zbyt samodzielnie nadzorować rozwój pojętnych tak łatwych do usunięcia szczurzych jednostek pojemności wiary nigdy się nie poddasz po prostu kiedyś weźmiesz zbyt nieuważny zakręt i potkniesz się o trupa któremu jeszcze wczoraj wyznawałeś odrzuconą ze wstrętem miłość w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt idei nie damy ci wstać 27.12.11
RE: *** (razi cię... ) - Changed - 29-12-2011 Wiersz niby prosty, a jak chcę napisać, jak to interpretuję, to już mam problem. Cytat:skrwawione dłonie chowasz po kieszeniachOdnoszę wrażenie, że jest to pokazywanie bólu, inności i obnoszenie się z tym, że społeczeństwo wygryzło (dosłownie) mu to, czego używał do wskazywania drogi. Mimo, że nie może nic robić, to pokazuje, że coś mu to uniemożliwiło. Chęć poklasku...? Cytat:po prostu kiedyś weźmieszJakby osoba o której podmiot liryczny mówi, miała swoje mrzonki, idee i uważała, że jest dla wszystkich zbyt dobra. I jakby ktoś ją zmusił, by wracała swoim krwawym szlakiem. Cytat:w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt ideiWyższość milczenia i cichego robienia tego co trzeba, nad pyszałkowatym chwaleniem się porażką, do której teoretycznie przymuszono, a ktoś nie dopuścił z własnej woli. Mam wrażenie, że skalpujesz w tym wierszu takich ludzi. Jak dla mnie, to słusznie. RE: *** (razi cię... ) - Liwaj - 02-01-2012 widzisz, wiersz uległ zmianie podczas dogłębnej analizy moich znajomych ; ) interpretacja jest prosta RE: *** (razi cię... ) - starysta - 02-01-2012 więcej odrobinę zbyt samodzielnie...> Szymborska W ogóle tak rozdarty, że, interpretacja doprowadziła do szaleństwa, wiersz, może wiersz to jest. w chwili gdy zaryjesz zębami o brudny asfalt idei nie damy ci wstać...> ten pierwszy był lepszy, Liwaj, przepraszam, co to jest ? RE: *** (razi cię... ) - RootsRat - 02-01-2012 Zbyt chaotyczny i zagmatwany misz masz, przez co sens się w tym wszystkim zatraca. Pięć ostatnich wersów jest chyba najbardziej klarowne, reszta to znaczeniowy chaos. RE: *** (razi cię... ) - Liwaj - 03-01-2012 starysta napisał(a):ten pierwszy był lepszy,nie rozumiem, co pierwszego było lepsze? root napisał(a):to znaczeniowy chaos.ależ jak to, czy przeczytanie odrobiny więcej słów naprawdę w czasach minimalizacji przeciąża zdolności interpretacji przeciętnego odbiorcy? wydaje mi się, że wszystko w tym wierszu jest naprawdę spójne i dopracowane, ale co ja tam wiem... serio mam napisać tutaj wytłumaczenie każdej ze strof? ja mogę, czemu nie - ale odbiorę szansę na zrozumienie nieco ambitniejszym RE: *** (razi cię... ) - Pasiasty - 03-01-2012 Sugerujesz, że tacy tu są? xDDDD RE: *** (razi cię... ) - Changed - 03-01-2012 No wiesz, Pasiasty, nie obrażaj nas wszystkich. Jeśli ty sam nie masz ambicji to mów za siebie. Liwaj, jak dla mnie znaczeniowy chaos to, to nie jest, ale i tak chętnie bym poznała twoją własną, autorka interpretację. czy tłumaczenie się, jak to nazwałaś. RE: *** (razi cię... ) - starysta - 03-01-2012 (03-01-2012, 12:13)Liwaj napisał(a):starysta napisał(a):ten pierwszy był lepszy,nie rozumiem, co pierwszego było lepsze? Już drugi raz obrażasz czytelnika. Traktujesz ludzi jak PIS. na tych i tych co z ... To nie ładne Liwaj. Nie musisz nic zmieniać. Nie musisz tłumaczyć. Ale zmień ( dogłębną analizę ) pisz sama. Pamiętaj tylko, że ktoś może lubić gorzką a inny mleczną, drogę. RE: *** (razi cię... ) - RootsRat - 03-01-2012 Ja lubię łamigłówki, ale co za dużo to niezdrowo, Liwaj. W tym wierszu panuje zbyt duży chaos, słowo goni słowo, znaczenie goni znaczenie, sens się w tym wszystkim gubi. Nie mówię - minimalizuj. Mówię - nie przesadzaj. RE: *** (razi cię... ) - Kheira - 03-01-2012 (03-01-2012, 14:35)Pasiasty napisał(a): Sugerujesz, że tacy tu są? xDDDD Zawsze można poszukać innego forum... |