*** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2011 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2011) +---- Wątek: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] (/Thread-Nie-przedzieram-si%C4%99-przez-mg%C5%82%C4%99) |
*** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Noir - 10-10-2011 Wstawiam wersję poprawioną - 15.10.2011 / przemekplp Nie przedzieram się przez mgłę Jak szaleniec który biega z własnej woli wmawiając sobie, że ma jakiś cel Chcę schować się rozpłynąć w mleku zniknąć jak papierosy z Twojego pudełka nie przedzieram się przez mgłę okrywam się kocem i szarzeję z minuty na minutę powoli stygnę jak herbata i jestem jak zwykłe mokre liście przywiezione z bardzo daleka i obce nie umiem przedzierać się przez mgłę sama RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Szach-Mat - 11-10-2011 bardzo fajny wiersz, w ładny sposób piszesz o "niemożności", o braku możliwości adaptacji na... OK. Pozdrawiam. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Nebraska - 11-10-2011 Ulotny, w jesienny klimacie (może to przez tą mgłę), zgrabny i mógłby się podobać... No właśnie - Ale! Literówki! Strasznie to zniechęca, tym badziej, że w jednym miejscu to zupełnie zmienia sens zdania ("chcę", bo zakładam, że miał być tam ogonek; w 3 os. zupełnie tam nie pasuje). W tej samej zwrotce powinno być też "zniknąć" - kolejna literówka, która poza wrażeniem estetycznym zamienia słowo właściwe na niezbyt pasujące do kontekstu. Ostatni wers, pointa niestety nie gra zupełnie. Pomijam to, że trochę rozczarowuje mnie, bo po takim utworze jednak spodziewałbym się czegoś mniej banalnego i przewidywalnego - to rzecz gustu. Ale to zdanie trzeba po prostu przebudować - rozbić na wersy, zmienić szyk, podmienić słowa, cokolwiek. W tej wersji tego nie kupuję. Tzn. ostatniego wersu, bo utwór jako całość podoba mi się. Jest w nim to "coś". Niestety, błędy... 3,5/5 RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Noir - 14-10-2011 Witam, Szachu dziękuję, że wpadłeś Nebrasko czy mogłabym prosić o usunięcie literówek? a co do ostatniego wersu czy mógłbyś go przerobić na "w samotności nawet mgła staje się opora" RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - przemekplp - 14-10-2011 Cytat:okrywam się kocem i szarzeje Chyba "szarzeję". Są też inne błędy, wskazane przez Nebraskę - zdecydowanie radzę sprawdzać wiersze przed wrzuceniem na forum dwa razy . Po poprawieniu powinno być lepiej, bo wiersz jest napisany w zgrabny sposób i ładnym językiem. Pozdrawiam. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Natasza - 14-10-2011 (10-10-2011, 20:09)Noir napisał(a): Nie przedzieram się przez mgłę Zwróć uwagę 1. na zmierzony/niezamierzony efekt konsonansów (na pograniczu rymu) - pogrubiłam 2. biega z? własnej celi 3. z bardzo daleka i obce - tu jest niezgrabne (moim zdaniem) usytuowanie; tworzy się zbitka daleka i obce 4. Stosowanie wielkiej litery na początku wersów (niekonsekwencja?) 5. Zastanowiłabym się nad i jestem , może bez spójnika i? 6. W 2 i 3 tercynie (świadomie pomijam pierwszą, bo jest ...hm egzaltowana?) mamy otwieranie wersów czasownikiem, w ostatniej łamie się ten rytm: przysłówek powoli potem wskaźnik łączności (według mnie psujący efekt) Uzasadnienie krytyki I strofy. tu rozproszona jest uwaga odbiorcza. mamy kolejno: przedzieranie się przez mgłę szaleńca celę (szaleniec w celi?) wmawianie sobie celu Żaden z tych aspektów otwarcia wiersza nie bierze udziału w dalszym obrazowaniu, mijamy to jak nieważny widok z okna autobusu, bo nie rozwiązujesz tego w kolejnych strofach. Moim zdaniem ten wiersz świetnie rozpoczyna się w obrazach ujętych w drugiej i trzeciej strofie. jest wyznaniem intymnym - ucieczki w przestrzeń detalu codziennego. rewelacyjne wprowadzenie "TY" w kontekście wypalanych papierosów. Noir - spróbuj zobaczyć ten wiersz bez tych dwóch wersów z inicjującej tercyny, pozostaw światło (mgłę) i przejdź w ten krajobraz domu ukazany ascetyczną synekdochą. Odczuwam tę mgłę, przez którą nie chce się przedzierać podmiot. Mgłę bylejakości, codzienności, obojętności. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Noir - 15-10-2011 Wystarczy zrobić parę błędów i już tekst cieszy się ogromnym zainteresowaniem Dziękuję, za poprawę i komentarze. Jeśli chodzi o koniec to jeszcze zostawię sobie go do przemyślenia. Pozdrawiam Noir RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Szach-Mat - 16-10-2011 świetny tytuł, wpadłem tu raz jeszcze, bo miło poczytać dobrą poezję. Pozdrawiam. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Noir - 16-10-2011 Szachu, nie wiem co powiedzieć- miło mi, że tak myślisz RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Tajm - 18-10-2011 strasznie jazzowo. bardzo dobry wiersz, bardzo dobra puenta. kilka świetnych metafor. rozbudowany, przy czym wszystkie słowa potrzebne. pozdrawiam t. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Max95 - 19-10-2011 Noir, wiesz co... Po przeczytaniu tekstu nie dostrzegłem żadnych błędów, dopiero po komentarzach je zauważyłem. Jaki z tego wniosek? Są nieistotne. Trafiłeś w mój nastrój, totalnie jesienny, brutalnie prawdziwy. Świetny tekst, nic dodać, nic ująć. Gratulacje. Pozdrawiam, Max. RE: *** [Nie przedzieram się przez mgłę ] - Noir - 24-10-2011 Tajmie, Maxie dziękuję za odwiedziny zapraszam do innych tekstów |