Szafa wychodzi, ja zostaję - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA) +--- Dział: Miniatury Epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Miniatury-Epickie) +---- Dział: Krótkie formy epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Kr%C3%B3tkie-formy-epickie) +---- Wątek: Szafa wychodzi, ja zostaję (/Thread-Szafa-wychodzi-ja-zostaj%C4%99) |
Szafa wychodzi, ja zostaję - Szach-Mat - 09-07-2010 Gdy nie mam z kim pogadać, to rozmawiam z rzeczami. Tematy mamy różne, a i dyskusja potrafi być ciekawa. Najbardziej lubię kredens, który przeszedł niejedno i wie o życiu tyle, że nigdy nie wiem, co powie. Czasami wtrąci coś lampa i bywa zabawnie. Są jednak sprzęty, z którymi ciężko złapać kontakt. Na przykład z krzesłem gadka zawsze wychodziła mi krzywo. Tak samo jest z obrazem, do którego można mówić godzinami i nie usłyszy człowiek w zamian złamanego słowa. Natomiast szafa... Ta to ma gadane! Skrzypi na wszystkie strony, ale jest zupełnie do rzeczy. Zdarzają się jednak dni, gdy stroi fochy i ciężko z nią wytrzymać. Tak było wczoraj, gdy wybierałem się na randkę. Na Arlecie zależało mi od dawna i postanowiłem wyglądać zabójczo. Stanąłem więc przed szafą i zagaiłem: - To co mam włożyć? - Garnitur. - No, co ty? - Przynajmniej będziesz wyglądał jak człowiek. - Garnitur to obciach. Założę sweterek. - Który? - W paseczki. - Po moim trupie! - zaskrzypiała szafa. - Nic z tego! Podszedłem do szafy, przekręciłem klucz, ale nie chciała się otworzyć. Dlatego z całą surowością, na jaką było mnie stać, powiedziałem: - Daj mi sweterek. - Nie. - Nie żartuj. - Nic z tego! Podrapałem się w czerep, spojrzałem na zegarek i zrozumiałem, że do spotkania pozostał kwadrans. W końcu nie wytrzymałem i krzyknąłem: - Oddawaj sweterek! - Nie. - Nie rżnij księżniczki, bo nie jesteś gdańska! - Cham! - padło w odpowiedzi. - Wychodzę! RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Pasiasty - 09-07-2010 Zaje... wiadomo! No dawno nie czytałem nic tak zabawnego. Qrde, żebym to ja tak umiał, no! Powinieneś kontynuować ten wątek i umieścić też przykłady dialogów z resztą ekipy. W końcu jakaś sprawiedliwość musi być. Czekam zatem na dialog z dywanem ;p Namaste, Tygerski RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Borek - 09-07-2010 "- Cham! - padło w odpowiedzi. - Wychodzę!" No i wszystko w tej kwestii Genialne po prostu, no i można przeczytać w jeden dzień RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - kaprys_losu - 09-07-2010 Wszyscy powiedzą, że jestem dziwna, ale też tak miewam czasami... Ale nie ze wszystkimi sprzętami gadam. Bo np lodówka jak dla mnie jest zbyt oziębła, z kolei kuchenka jest strasznie pogrzana... poza tym, czasem miło pogadać z czymś co ma ten sam poziom intelektu, co ja. Podoba mi się ta Twoja lakoniczna twórczość. Jedna uwaga, chyba powinno być Gdańska, z wielkiej litery? Pozdrawiam, Kaprys RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - RootsRat - 09-07-2010 Świetne! Zazwyczaj nie jestem zwolennikiem aż tak krótkich form, ale ta scenka mnie tak rozbawiła, że zapomniałem o jej długości Popieram Tigre - czekamy na kolejne rozmowy ze sprzętami domowymi. Właściwie mógłbys z tego zrobić niezły minicykl Pozdrawiam -rr- RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Szach-Mat - 09-07-2010 Tygerski, Borek, kaprys_losu, rootsrat, dzięki za komentarze. Pozdrawiam. RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - InFlames - 09-07-2010 Zdecydowanie Twoja najlepsza miniaturka na forum. Popieram w zupełności roota i Tygera. Mógłbyś stworzyć coś na kształt minicyklu o tej tematyce. Byłoby ciekawie, z chęcią bym sobie takowe poczytał. Rozważ tą opcję Życzę zdrowia .InF. RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Szach-Mat - 10-07-2010 InFlames, dzięki za odwiedziny. Z proponowanego minicyklu chyba będą nici, gdyż popadłbym w obłęd rozmawiając tak często ze sprzętami. Obłęd zostawię sobie na później. Pozdrawiam. RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - bloody_sunday - 10-07-2010 Podrzuć szafie pisemko o modzie, przynajmniej będzie na bieżąco, a i dyskusje się skończą Fajna sprawa, uśmiałam się RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Morydz - 10-07-2010 Wbrew pozorom, dobrą i zgrabną miniaturkę wcale nie tak łatwo napisać. Ta jednak jest wg mnie świetna! Bardzo dobry pomysł! Wykonanie również Gratuluję! Dis RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Szach-Mat - 10-07-2010 bloody_sunday, disaster, dzięki za komentarze. Pozdrawiam RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - BARTEK ZALEWSKI - 17-07-2010 i ja dołączam sie do peanów na cześć... rżałem dobre dziesięć minut po lekturze...czekam na kolejne odcinki. pozdrawiam Bart RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Szach-Mat - 17-07-2010 Czołem Bart, wielkie dzięki za lekturę moich miniatur i ciepłe słowa. Postaram się Ciebie w przyszłości nie rozczarować. Pozdrawiam. RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - awangarda - 01-08-2010 Kolejna miniatura i kolejna genialna. Jedna lepsza od drugiej. Rozmawianie ze sprzętami ewidentnie wychodzi Ci na dobre RE: Szafa wychodzi, ja zostaję - Tajm - 07-08-2010 Przyjemne i zabawne;] bez żadnych potknięć, dobrze się czyta;] A mnie się czepiali że kran żyje! ;] No nic, nie zawsze dogodzisz;] |