Transfuzja - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA) +--- Dział: Opowiadania (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Opowiadania) +---- Dział: Obyczajowe / Psychologiczne (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Obyczajowe-Psychologiczne) +---- Wątek: Transfuzja (/Thread-Transfuzja) |
Transfuzja - elka - 09-09-2019 Biegłam, dopóki nie potknęłam się o wszystkie wczoraj. Gdy wstałam i spojrzałam za siebie, ze zdumieniem odkryłam, że właśnie mnie doganiają, a może nigdy od nich nie uciekłam? Może zawsze były głęboko pod skórą, tylko nie chciałam przyznać, nawet przed sobą, że pamiętam. Wesołe miasteczko, tym byłam.
Lawirowaniem na granicy strachu i euforii. Kiedy strach zwyciężył, pozostał wrak. Wtedy, z aptekarską wprost dokładnością uważałam, żeby z worka nie wysypały się śmieci, nie wypełniły przestrzeni, w której jeszcze mogłam udawać.
Zakładać maskę, wmieszać się w tłum zwykłych, szarych ludzi.
Nie chciałam na nich patrzeć, do dzisiaj nie chcę wiedzieć, czy również dźwigali garb. Czy w pochyleniu pleców, wciśnięciu się w siebie, też było piętno wybrańców.
Wystarczyły mi makijaże, niemal idealne, szyte na miarę. Dlatego po nocach turkotała maszyna. Widać to było w podkrążonych oczach. One zdradzały.
Wróg ukryty w lustrze... a później wanna wypełniona zepsutymi erytrocytami.
Azyl dla upośledzonych albo zmęczonych śledzeniem białych plam. RE: Transfuzja - nebbia - 10-09-2019 Piszesz: czy również dźwigali garb Są garby zewnętrzne i garby wewnętrzne. Nie potrafię postawić diagnozy, które są bardziej uciążliwe. Kolejny, dobry kawałek do poczytania i refleksji. Pozdrawiam, Elka n RE: Transfuzja - elka - 10-09-2019 Dziękuję, nebbia, że czytasz. Mam ostatnio jakąś manię pisania. Trzeba wracać do poezji, bo się obrazi... Pozdrawiam. RE: Transfuzja - Miranda Calle - 10-09-2019 A mnie się podoba, że idziesz jak burza w kierunku prozy poetyckiej. Trudne to rzemiosło, ale owocuje nie poprzez aplauz czytelników (to niezbyt popularny gatunek, bo przy czytaniu trzeba wysilić nie tylko obszary mózgu odpowiedzialne za łączenie wyrazów w ciągli logiczne, ale zaangażować także wyobraźnię. Operowanie metaforami w prozie: rzecz bezcenna. Przynajmniej dla fanów gatunku (takich jak ja). Nie rezygnuj z poezji, bo ona jest według mnie najlepszym ćwiczeniem warsztatowym dla prozy - uczy pokory wobec słów, ogranicza wodolejstwo, tworzy niezwykłe porównania. W tekst, który zaprezentowałaś, trzeba się wczuć. Nie wystarczy przeczytać. Wczułam się i przez chwilę niemal namacalnie poczułam obecność Twojej bohaterki. W sobie. RE: Transfuzja - elka - 10-09-2019 Dziękuję, Mirando. Jesteś kochana, podtrzymujesz mnie na duchu, kiedy ten duch słaby, bo mierzy się z czymś większym od siebie. Pewnie jeszcze nie raz wpadnie mi do tej szalonej łepetyny wyrzucić coś z siebie, ale mam nadzieję, że sporadycznie. Poezja daje jednak większe możliwości, a może w mojej miłości do niej jest więcej wzajemności? Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam. RE: Transfuzja - Miranda Calle - 10-09-2019 We mnie zawsze znajdzie się wzajemność dla poetyckiej prozy RE: Transfuzja - Alchemik - 15-09-2019 Dobry kawałek, elka. Smutny ale dobry. Tylko, do cholery! Przestańcie już gadać o śmierci na życzenie. Masz Poezję, która kocha Cię z wzajemnością. Będę chyba musiał dać przykład prozy poetyckiej, która zdejmuje garb jak plecak. To żadna puszka Pandory. Nie plagi tylko doświadczenia. RE: Transfuzja - elka - 16-09-2019 Daj przykład, Jerzyk. Chętnie i z ciekawością przeczytam. |