nie chcę tytułu płodnych królików - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: nie chcę tytułu płodnych królików (/Thread-nie-chc%C4%99-tytu%C5%82u-p%C5%82odnych-kr%C3%B3lik%C3%B3w) |
nie chcę tytułu płodnych królików - mirek13 - 17-11-2018 nic nowego się nie wydarzy choć marzę i ty marzysz z myślą że pójdę kiedyś złą drogą za tobą więc prześlij pocztą parę łez bo bez będzie na nich kwitł jak zawsze jak dziś jak nikt kurwa są słone tonę w zgubionych morzach księżyca który zachwyca niewiarą życia jestem już stary i żadnych prawd nie przemycasz na marach i żadnej wiary RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Toya - 17-11-2018 Jojczysz, Mirosław. Jojczysz, a to jest mój przywilej i nie pozwolę se go zabrać! RE: nie chcę tytułu płodnych królików - mirek13 - 17-11-2018 Marudzisz RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Miranda Calle - 18-11-2018 Bardzo dobry wiersz, duszny jak zwiędły bez. Zauważyłeś, jak szybko po ścięciu zaczyna śmierdzieć? Nie jest mu przeznaczone stać długo w wazonie. To tak jak z tym wierszem. Za drugim, trzecim czytaniem, traci świeżość. Mimo że na początku zachwyca rymem, rytmem, fajną pointą. Zastanawiałam się, czemu tak jest. I już wiem. Eureka. Nie ma wymiaru uniwersalnego, jest jak laurka dla teraźniejszości. Dlatego w teraźniejszości zostanie, poza teraźniejszość nie wyjdzie. Mimo zabawnego, nie mającego z treścią nic wspólnego, tytułu. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Marcin Sztelak - 18-11-2018 Przewrotny jak diabli, bezpieczniej nie traktować go dosłownie... RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Miranda Calle - 18-11-2018 Sztelak, przecież tytuł to czysta prowokacja. Gdzieś już ten Autor wspominał coś o płodności króliczej w kontekście twórczości użytkownika tego forum. Węszę stęchłą krew i padlinę, jakem hiena Co tu widzimy, Sztelak? Zawód miłosny, udawanie Greka i robienie dobrej miny do złej gry. Grą słów, pozorną ironią podszytą żalem. Autorze, ja osobiście odczytuję te frazy jak zapis z pamiętnika frustrata. Bez gwiazdek. Over. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - mirek13 - 18-11-2018 Gdzie się udzielasz ekspercko i gwiazdkowo, to autor akurat doskonale wie. Chwała Bogu, że bez gwiazdek z tej strony. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Marcin Sztelak - 18-11-2018 I właśnie o tej dosłowności marudziłem... Gorzki na pewno, ale mistrzostwo w robieniu dobrej miny zasługuje choćby na oklask ( o ile nie oklaski). A bez marudzenia to tekst jest świetnie skomponowanym marudzeniem... I ta starość, dla mnie coraz fajniejsza... RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Miranda Calle - 18-11-2018 (18-11-2018, 19:54)mirek13 napisał(a): Gdzie się udzielasz ekspercko i gwiazdkowo, to autor akurat doskonale wie. Miranda udziela się tylko i wyłącznie na VA, co można łatwo udowodnić. Niemniej nie o to biega. Powtórzę: wiersz jest dobry okolicznościowo, natomiast nie niesie ze sobą żadnej trwalszej wartości. Sztelak w swej łaskawości zaklaskał i wystarczy tego cukrowania dla średniego wiersza. Chwacit. Najlepszego. Idzie zima. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - mirek13 - 18-11-2018 Więc dziękuję Sztelakowi, gwiazdkowy ekspercie. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Miranda Calle - 18-11-2018 No, gdybym tak miała podejść czysto ekspercko, to byś dostał za ten wiersz dwie gwiazdki maks. Ale że jestem tym dobrym policjantem, nie dostaniesz żadnej Zły policjant może dałby trzy, ale on się raczej w zakątki poetyckie nie zapędza. Tak więc: masz dobry dzień, świętuj. Byle z głową. Bo jutro trzeba do pracy iść. RE: nie chcę tytułu płodnych królików - mirek13 - 19-11-2018 No to sobie daję sześć gwiazdek. A co do teorii ich przyznawania, to się wybierz z tymi wynurzeniami raczej do Maciusia. Tam błysnęłaś kompetencją w ich przyznawaniu. Może po prostu mnie omijaj? RE: nie chcę tytułu płodnych królików - Miranda Calle - 19-11-2018 Ja tu nie jestem po to, żeby kogoś omijać. Ani to profesjonalne, ani tak po ludzku normalne. Masz wątki do systemu oceniania albo konkretnie do mojej osoby? Wiesz gdzie i jak zgłosić. Pozdrawiam Edit: podsyłam ku przypomnieniu Autora i wszystkich zainteresowanych regulamin oceniania na VA. Najważniejszy fragment zacytuję: "Krytycy są autonomiczni w swoich ocenach - oceniają według własnego poczucia estetyki, gustu, artyzmu etc. Stąd oceny różnych osób, mogą się różnić. Średnia więc jest wypadkową różnych oglądów, ale zawsze dokonywanych w zgodzie z własnym "ja" bez zawyżania czy zaniżania własnej oceny". |