Kamienie milowe - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA) +--- Dział: Proza poetycka (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Proza-poetycka) +--- Wątek: Kamienie milowe (/Thread-Kamienie-milowe) |
Kamienie milowe - Marcin Sztelak - 01-11-2018 Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. W przeszłości sny bywały niepoczytalne albo niezapamiętane, dzisiaj ciekawość pcha głębiej w ich przeżywanie. Można by powiedzieć tylko tyle zostało z dziecięcej niewinności. I jeszcze: Kazik jest głupi, zabawa w doktora i chowanego zarosłe kurzem gdzieś na strychu. Nieumiarkowanie należy do ulubionych grzechów, bez bicia w piersi, mea culpa – to dobre dla uczniaków, albo uzależnionych od wybaczeń. Pokutę i tak zada świt rozdmuchany nagle za szybą, nie w porę, kiedy słowa bełkoczą niezapisane. Zdjęcia nie wskrzeszają, jednak albumy w szwach pęknięte, człowiek podobno uczy się na błędach i na własnej skórze. Nawiasem mówiąc chorzy na śmiertelność oprawiali w nią magiczne księgi pełne kamieni filozoficznych. Codziennie redukując zapasy czasu, powoli się przyzwyczajamy do życia zgodnie z planem. Lecz co to za planowanie skoro za następnym zakrętem może nas przejechać tramwaj, na śmierć. Albo i gorzej – na wieczność. I wszystko na nic, dobrze, jeśli psu na budę. RE: Kamienie milowe - Grain - 01-11-2018 Niepokojące. O ile nie pod szkołę bluesa. RE: Kamienie milowe - Miranda Calle - 01-11-2018 Słowa jak manna z nieba. Nigdy dość. Można nasycać się bez hamowania, bez dna. W katalogu ulubionych grzechów cudzołóstwo to "namber łan". Pokątne miłowanie, straszenie, tramwajów zwanych pożądaniem zatrzymywanie na przystankach na żądanie. |