Via Appia - Forum
zaburzaj mnie poeto - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA)
+--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja)
+---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018)
+---- Wątek: zaburzaj mnie poeto (/Thread-zaburzaj-mnie-poeto)

Strony: 1 2


zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 13-09-2018

graj miły graj
niech twe wiersze szarpią moją strunę
lirą poezji z polotem i śmiało

oktawą żałobną 
aż po ciężki od paliw zmierzch
kwiatów lotosu ponure ogrody
żurawie nad lasem jak cement Ożarów

wybuchaj strofy w mojej głowie
dym i tulipany potłuczone
spod kół fortuny niech lecą
aż po wiersza kres


RE: zaburzaj mnie poeto - Grain - 14-09-2018

https://1-tube.ru/watch/dkt_IebF0bw


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Faktycznie, takie tango. I dosłownie, i w przenośni.
Dziękuję za melodię Smile


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Właściwie powinno trafić do satyr, ale tam piesek z kulawą nogą nie zagląda... Tak jakby poezja miała pełnić li tylko rolę wzniosłą, przewodnią, edukacyjną... Czy nie piszemy, bo to lubimy? Hmmm... Niechaj echo mi odpowie w studni Big Grin


RE: zaburzaj mnie poeto - Toya - 14-09-2018

Fakt.


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

No. Ale fakt, że ten płodek to satyra, czy że satyry są traktowane per noga, czy że echo odpowie? Big Grin


RE: zaburzaj mnie poeto - Grain - 14-09-2018

https://www.youtube.com/watch?v=_vUQ2QrdDiw


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Ano się kolibam, kolibam się Smile
Dziękuję za melodię.


RE: zaburzaj mnie poeto - Toya - 14-09-2018

Wszystko.


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Hmmm... Dobre i to Smile


RE: zaburzaj mnie poeto - Grain - 14-09-2018

To nie chodzi tylko o to co chciał powiedzieć autor tylko i ja co przy tym myślę.


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Zawsze o to chodzi... Ktoś coś przeżywa, więc pisze... A potem ktoś inny czyta i przeżywa po swojemu... Jak miłość: zawsze jest inna. Zależy, kogo się kocha...


RE: zaburzaj mnie poeto - Julia - 14-09-2018

Nie pisałam. ponieważ nie rozumiałam intencji autora. Wiersz mocno skontrastowany, druga strofa powinna grą słów ukierunkować mnie na satyrę, ale pewnie jeszcze jedną nogą pławiłam się w wierszu miesiąca. Za co autorkę przepraszam Blush i liczę na grzechów odpuszczenie. Serdeczności zasyłam.


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Ech, Julio, Julio moja... Od pierwszej frazy mamy tu satyrę... Grain świetnie wyczuł.
Niemniej zawoalowałam ironię dosyć starannie.
Co nie znaczy, że nie ma tu bogatych pokładów prawdziwych uczuć i emocji.
Tak to już z nami jest: wolimy się nie odsłaniać, bo zranione uczucia bolą najbardziej. Lepiej wszystko obrócić w żart..


RE: zaburzaj mnie poeto - Miranda Calle - 14-09-2018

Oczywiście każdemu wybaczam. Poezja to nie równanie, za błędy w rozwiązaniu nie grozi pała (za moich czasów dwója)... Dziękuję za Wasze komentarze.