* * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2010 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2010) +---- Wątek: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) (/Thread-przyszed%C5%82em-na-w%C5%82asny-pogrzeb) |
* * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - RootsRat - 07-06-2010 przyszedłem na własny pogrzeb w nienagannie skrojonym garniturze kurczowo trzymając się duszy na ramieniu zanim mnie pogrzebali pogrzebali we mnie podobno byłem człowiekiem długo mówili jakim i nie wiedzieli śmiać się płakać czy wykopywać Leeds, 08.06.2010 RE: * * * (w nienagannie skrojonym garniturze...) - SlayR - 07-06-2010 Super! RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - Ero - 08-06-2010 Jej... Ty to wiesz jak przywalić... Bardzo dobry kawałek. Mocny, emocjonalny... Cytat:śmiać się Bardzo dobra pointa. Dobitna, powalająca wręcz. RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - RootsRat - 11-06-2010 Dzięki za vibe RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - Pasiasty - 12-06-2010 Ja bym dodał jeszcze jedno, dla bilansu: śmiać się? Płakać? Wykopywać? Skopać? ;p ;p Nie przejmuj się, nawet jeśli przyjdziesz na własny pogrzeb, znać najlepiej będziesz tylko siebie. Inni będą obcy, tak samo jak ty dla nich. A ludzi już nie ma, wyewoluowaliśmy w zupełnie coś innego. Tylko nikt nie chce zmienić nazwy, żeby nie wzbudzać paniki ;p Namaste, Tygerski RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - RootsRat - 14-06-2010 (12-06-2010, 18:31)Tygerski napisał(a): ludzi już nie ma, wyewoluowaliśmy w zupełnie coś innego. Tylko nikt nie chce zmienić nazwy, żeby nie wzbudzać panikiDobre! Tygerski napisał(a):Ja bym dodał jeszcze jedno, dla bilansu: śmiać się? Płakać? Wykopywać? Skopać?Wydaje mi się jednak, ze moja wersja jest lepsza. Pojedyncze słowo "wykopywać" daje kopa na koniec. Jeśli dołożyłbym jeszcze "skopać" zrobiłaby się trochę wyliczanka a tego chciałem uniknąć. Dzięki za vibe -rr- RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - Sundance Kid - 18-02-2011 To jest świetne. Bardzo lubię taką tematykę. Największe wrażenie zrobiło na mnie podejście od trochę innej strony do tematu i kop w twarz na koniec. Obok "Historii Ostatniego Kowboja" to mój ulubiony kawałek Twojego autorstwa. Jezu, zaczynam brzmieć jak snob. Pozdro. RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - Szach-Mat - 19-02-2011 mam wrażenie, że już kiedyś komentowałem ten wiersz... Jest bardzo dobry, bo przewrotny i inteligentny. To "pogrzebali we mnie" jest chyba najlepsze. Pozdrawiam. RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - RootsRat - 19-02-2011 Sun, Szachu, dzięki za vibe. Szachu, pewnie czytałeś go w "Poetyckiej partyzantce" RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - easy-rider - 19-02-2011 Potężny kawałek. O mały włos nie zwalił mnie z fotela tym ładunkiem uczuć. Genialnie! RE: * * * (przyszedłem na własny pogrzeb...) - RootsRat - 27-02-2011 Serdeczne dzięki, Easy |