Hierarchia - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: Hierarchia (/Thread-Hierarchia) |
Hierarchia - Akte - 08-06-2018 Kilka kromek. Nas przecież znacznie więcej, pierwsi zawsze najmłodsi. Ja byłam najstarsza, więc powinnam zrozumieć bez cienia pretensji; nie zawsze wystarcza. Dzielę z rodzeństwem pokój, tapczan i ciągły niedosyt; ktoś wymyślił, że razem łatwiej wszystko przeżyć. Kładę chleb pod poduszkę, nie, żeby się przyśnił; żeby nie widzieli. RE: Hierarchia - Grain - 08-06-2018 Prawie kacet. RE: Hierarchia - Marcin Sztelak - 09-06-2018 Ogromny ładunek emocjonalny zawarty w kilku słowach. Chociażz ja bym jeszcze poskracał, dla mnie było by ciekawiej choćby bez początkowych kromek. RE: Hierarchia - Akte - 13-06-2018 (08-06-2018, 20:04)Grain napisał(a): Prawie kacet. Prawie robi wielką różnicę - że tak powiem. (09-06-2018, 11:10)Marcin Sztelak napisał(a): Ogromny ładunek emocjonalny zawarty w kilku słowach. Chociażz ja bym jeszcze poskracał, dla mnie było by ciekawiej choćby bez początkowych kromek. Bez początkowych kromek? Starałam się postawić naprzeciw siebie dwie skrajności - ilość chleba kontra ilość głodnych. Chyba jednak kromki zostają. Dziękuję za słowo. RE: Hierarchia - Grain - 13-06-2018 Grzesiuk opisał historię złodzieja chleba w jednym z zaliczonych obozów. Za kradzież karano smiercią. Złodziej był przebiegły, omijał wszystkie pułapki. Chleb zjadał od razu, po ciemku. Kapo wpadł na pomysł dosypania do miąższu pokruszonego ołówka kopiowego /chemicznego/. Rano zrobił przegląd języków i wykrył złodzieja. To był niby jełop co do trzech nie umie zliczyć. RE: Hierarchia - Grain - 14-06-2018 Najstarsza - wystarcza trochę to wpada na siebie. Ktoś powiedział, że jak się wkłada książki po poduchę - to wiedza wchodzi przez sen. Kładę chleb pod poduszkę, nie, żeby się przyśnił; żeby nie widzieli jak się rozmnaża. RE: Hierarchia - anna musiał - 14-06-2018 Skromnie, niemal ascetycznie. Zmieniłabym jednak wydźwięk tej końcówki, mocniej uderza jeśli czytać jako: Kładę chleb pod poduszkę, żeby się przyśnił; żeby nie widzieli. W ten sposób sugeruje się, że ten przyśniony chleb nie jest widoczny dla innych. Inni nie mogą zazdrościć czegoś, czego nie widzą. Snu nie da się wykraść i odebrać, zjeść. Sen jest tylko peela i ten chleb też jest jego. RE: Hierarchia - Akte - 14-06-2018 (13-06-2018, 18:33)Grain napisał(a): Grzesiuk opisał historię złodzieja chleba w jednym z zaliczonych obozów. Chyba Gustaw Herling napisał, że najgorszą rzeczą jest wymuszanie przez głód. Albo tak jakoś, nie pamiętam dokładnie. (14-06-2018, 09:31)Grain napisał(a): Najstarsza - wystarcza trochę to wpada na siebie. (14-06-2018, 11:26)Akte napisał(a):Ma wpadać, takich wpadnięć jest więcej. Co do końcówki; na nią wpada "przeżyć". Lubię ledwo dostrzegalne współbrzmienie. Ale "wymyślił-przyśnił" - to dopiero rym(13-06-2018, 18:33)Grain napisał(a): Grzesiuk opisał historię złodzieja chleba w jednym z zaliczonych obozów. (14-06-2018, 10:36)anna musiał napisał(a): Skromnie, niemal ascetycznie. Ascetycznie, mówisz. Ktoś mi kiedyś napisał, że w tym wierszu nawet słowa są głodne. Co do końcówki, spróbuję wyjaśnić, chociaż to podobno źle dla autora, kiedy trzeba tłumaczyć tekst. Chodzi o to, że sen daje odpocząć od głodu, od wiecznego myślenia o jedzeniu. To dlatego peel nie chce snu o chlebie, bo szuka ulgi, chwili wytchnienia. Rozumiem, co chcesz powiedzieć w Twojej wersji zakończenia; przemyślę. Dziękuję za słowo. RE: Hierarchia - Miranda Calle - 14-06-2018 Jest jakaś dziwna melodyka w tym wierszu, jakby szarpana struna. To frazowanie do mnie nie przemawia, aczkolwiek to nie zarzut. Autor tak zapisał, to jego utwór i nic nikomu do tego. Tematyka trudnego dzieciństwa daje szerokie pole do popisu. Nie jest to temat popularny i myślę, że masz szansę wypełnić niszę. PS. W czasach dobrodziejskiej polityki społecznej dzieci z rodzin wielodzietnych juz nie marzą o chlebie. Mam nadzieję. 5/5. RE: Hierarchia - Akte - 15-06-2018 (14-06-2018, 12:16)Miranda Calle napisał(a): Jest jakaś dziwna melodyka w tym wierszu, jakby szarpana struna. To frazowanie do mnie nie przemawia, aczkolwiek to nie zarzut. Autor tak zapisał, to jego utwór i nic nikomu do tego. Chyba lubię szarpać czytelnikiem, chociaż nie zawsze się udaje, bo to niełatwe. Wypełnić niszę - raczej to nie na moje umiejętności, jeden wiersz to za mało. P.S. Ze znanej mi wielodzietnej rodziny dzieci marzą o tym, że są jedynakami. RE: Hierarchia - Miranda Calle - 15-06-2018 (15-06-2018, 18:03)Akte napisał(a): Wypełnić niszę - raczej to nie na moje umiejętności, jeden wiersz to za mało. Czemu nie? Zawsze warto spróbować. A co do marzeń o jedynactwie... To tak jak z ludźmi o kręconych włosach - prostują je na siłę, przekonani o wyższości prostych jak drut. A posiadaczy prostych zazdrość skręca o te sprężyny na głowie |