Via Appia - Forum
Makatka - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA)
+--- Dział: Miniatury Epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Miniatury-Epickie)
+---- Dział: Krótkie formy epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Kr%C3%B3tkie-formy-epickie)
+---- Wątek: Makatka (/Thread-Makatka)



Makatka - Bruno Schwarz - 11-05-2018

             Kudłaty chłopak odchylił kretonową zasłonkę, oddzielającą świat żywych od tego wszystkiego, co nieuniknione. W kuchennej wnęce stało drewniane łóżko, które każdym skrzypnięciem przypominało, że jeszcze nie pora. Nad łóżkiem wisiała pożółkła makatka z koślawo wyhaftowanym obrazkiem, a na obrazku dwoje dzieci zanurzających rączki w misce z mydlinami i napis: „Świat się kończy, ale ja umywam ręce”.
- Mam! – powiedział mięciutko.
- Dwie? – zapytała wysuszona główka, wynurzając się ze świeżo wykrochmalonej pościeli.
- Jedną dla pani, a drugą dla gołębi.
- Dla moich gołąbków w pierwszej kolejności – zaznaczyła główka i chciała coś jeszcze dodać, ale opadła na górę poduszek.
- Ma się rozumieć! – odpowiedział chłopak i zniknął za zasłonką, bo jego rola ograniczała się tylko do odkrywania nieśmiertelności uczuć. 



RE: Makatka - Julia - 11-05-2018

Czytałam, wstrzymując oddechSmile


RE: Makatka - Bruno Schwarz - 12-05-2018

(11-05-2018, 23:18)Julia napisał(a): Czytałam, wstrzymując oddechSmile

Dzięki!


RE: Makatka - Kotkovsky - 13-05-2018

Kudłaty chłopak odchylił kretonową zasłonkę, oddzielającą świat żywych od tego wszystkiego, co nieuniknione. W kuchennej wnęce stało drewniane łóżko. Każdym skrzypnięciem przypominało, że jeszcze nie pora. Nad nim wisiała pożółkła makatka z koślawo wyhaftowanym obrazkiem. Na obrazku roześmiana dwójka dzieci zanurzała rączki w misce z mydlinami. Pod spodem napis: „Świat się kończy, ale ja umywam ręce”.
- Mam! – powiedział mięciutko.
- Dwie? – zapytała wysuszona główka, wynurzając się ze świeżo wykrochmalonej pościeli.
- Jedną dla pani, a drugą dla gołębi.
- Dla moich gołąbków w pierwszej kolejności – zaznaczyła główka.
C
hciała coś jeszcze dodać, ale opadła na górę poduszek.
- Ma się rozumieć! – odpowiedział chłopak i zniknął za zasłonką.
Jego rola ograniczała się tylko do odkrywania nieśmiertelności uczuć.

Znów wstawił bym podział zdań. A utwór wygląda trochę jak streszczenie powieści komedii grozy.


RE: Makatka - Bruno Schwarz - 13-05-2018

(13-05-2018, 08:43)Kotkovsky napisał(a): Kudłaty chłopak odchylił kretonową zasłonkę, oddzielającą świat żywych od tego wszystkiego, co nieuniknione. W kuchennej wnęce stało drewniane łóżko. Każdym skrzypnięciem przypominało, że jeszcze nie pora. Nad nim wisiała pożółkła makatka z koślawo wyhaftowanym obrazkiem. Na obrazku roześmiana dwójka dzieci zanurzała rączki w misce z mydlinami. Pod spodem napis: „Świat się kończy, ale ja umywam ręce”.
- Mam! – powiedział mięciutko.
- Dwie? – zapytała wysuszona główka, wynurzając się ze świeżo wykrochmalonej pościeli.
- Jedną dla pani, a drugą dla gołębi.
- Dla moich gołąbków w pierwszej kolejności – zaznaczyła główka.
C
hciała coś jeszcze dodać, ale opadła na górę poduszek.
- Ma się rozumieć! – odpowiedział chłopak i zniknął za zasłonką.
Jego rola ograniczała się tylko do odkrywania nieśmiertelności uczuć.

Znów wstawił bym podział zdań. A utwór wygląda trochę jak streszczenie powieści komedii grozy.
Dzięki. Uwagi przemyślę.


RE: Makatka - Miranda Calle - 13-05-2018

Nie przyznasz się, skąd bierzesz te odjechane pomysły, prawda? Cóż, tajemnice warsztatu są bardziej wstydliwe od tajemnic alkowy.
Zgadzam się, Monsieur Kotkovsky - jest dreszcz grozy przy lekturze.
A kto tego nie lubi? Smile


RE: Makatka - Bruno Schwarz - 13-05-2018

(13-05-2018, 13:16)Miranda Calle napisał(a): Nie przyznasz się, skąd bierzesz te odjechane pomysły, prawda? Cóż, tajemnice warsztatu są bardziej wstydliwe od tajemnic alkowy.
Zgadzam się, Monsieur Kotkovsky - jest dreszcz grozy przy lekturze.
A kto tego nie lubi? Smile

Heh Trochę wymyślam, a trochę przerabiam moje stare wierszydła Smile


RE: Makatka - Miranda Calle - 13-05-2018

Zawsze twierdziłam, że poezja jest najlepszym warsztatem dla prozaika Smile


RE: Makatka - Gunnar - 19-06-2018

No tu poziom surrealizmu nieco wyższy od średniej autora Wink
Ale klimat bezsprzecznie utrzymuje się w każdej miniaturce.


RE: Makatka - Bruno Schwarz - 19-06-2018

(13-05-2018, 16:20)Miranda Calle napisał(a): Zawsze twierdziłam, że poezja jest najlepszym warsztatem dla prozaika Smile

Prozaicy są bardziej... dosłowni. Trzeba się przestawić  Smile