Via Appia - Forum
Kino warte uwagi - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: Relaks (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Relaks)
+--- Dział: Kawiarenka (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Kawiarenka)
+--- Wątek: Kino warte uwagi (/Thread-Kino-warte-uwagi)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


RE: Kino warte uwagi - Issay - 31-01-2011

Warte uwagi...

"The King's Speech", czyli po polsku (kolejny kwiatek tłumaczy tytułów, zawsze mnie to zadziwia) "Jak zostać królem".
Film zdecydowanie nie dla każdego. To kameralne, bardzo intelektualne kino o niziutkim budżeciku i znakomitych aktorach. Colin Firth - znakomity, nie traci królewskiego wyglądu nawet kiedy skacze i wrzeszczy wulgaryzmy. Rush komiczny i dramatyczny jednocześnie, idealny. I Helena Bonham-Carter, która z roli stojącej z boku żony zrobiła majstersztyk w postaci kreacji ciepłej, wspierającej żony-królowej.
To film o samotności, o przyjaźni, o byciu królem i pokonywaniu przeszkód z miłości.


RE: Kino warte uwagi - sithisdagoth - 01-02-2011

"Jak zostać królem" co prawda nie oglądałem, jednak ze względu na opisy, recenzje i opinie innych wydaje mi się, że jest to właśnie produkcja dla każdego(albo przynajmniej dla większości). Co do filmów to mimo wszystko uwielbiam Tarantino. "Wściekłe psy", "Pulp Fiction", "Jackie Brown", "Bękarty Wojny" też są świetne. Guilermo Del Toro "Kręgosłup Diabła" i "Labirynt Fauna". "Mechaniczna Pomarańcza" Kubricka. Obejrzałem ostatnio "Wkraczając w Pustkę" Gaspara Noe. Film zdecydowanie nie dla każdego. Mroczny, zły, ohydny, odpychający, okrutny, surowy, brutalnie rzeczywisty. Polecam jednak tylko tym, którzy lubią poczuć się emocjonalnie wstrząśnięci i nie brzydzą się "prawdziwości", gdyż film wychodzi dalece poza "granice dobrego smaku".


RE: Kino warte uwagi - PeteDoherty - 06-02-2011

A ja przypomniałem sobie "Trainspotting" i utwierdziłem się w przekonaniu, że jestem Brytyjczykiem w skórze Polaka. Polecam każdemu, kto nie oglądał.


RE: Kino warte uwagi - Fraa - 06-02-2011

(06-02-2011, 21:06)PeteDoherty napisał(a): A ja przypomniałem sobie "Trainspotting" i utwierdziłem się w przekonaniu, że jestem Brytyjczykiem w skórze Polaka. Polecam każdemu, kto nie oglądał.
A owszem, film jest świetny. Fakt faktem, dużo większe wrażenie zrobiła na mnie książka, ale film i tak jest dobry. Smile Chociaż nie wiem, czy ryzykowałabym polecanie go każdemu.


RE: Kino warte uwagi - Mroczne_Kalesony - 07-02-2011

http://www.youtube.com/watch?v=ppAn0LNU_V8

Serdecznie zapraszam. Mnie bardzo poruszyło.


RE: Kino warte uwagi - wojbik - 07-02-2011

Zielona Mila. Nie pamiętam daty. Film genialny, po prostu genialny.


RE: Kino warte uwagi - FantaSmaGoria - 07-02-2011

Zieloną milę widział każdy, to klasyk Smile


RE: Kino warte uwagi - Accattone - 07-02-2011

Nie ma filmu, który by widział każdy. Nawet "Kewin sam w domu" zdarza się przeoczyć.


RE: Kino warte uwagi - Mestari - 09-02-2011

Ja wam polecę kino jugosłowiańskie Smile

"Lepa sela lepo gore" ("Piękna wioska pięknie płonie"). Film został mi polecony przez mojego znajomego z Belgradu. Do jego propozycji podeszłam sceptycznie, a skończyło się na tym, że oglądałam z otwartą buzią. Szczery, poruszający obraz wojny w byłej Jugosławii i dramatu ludzi, którzy kiedyś się przyjaźnili, a nagle pojawił się podział: na Serbów - Czetników, Chorwatów i Muzułmanów.


RE: Kino warte uwagi - arnoldlayne - 17-02-2011

Ostatnio wreszcie zobaczyłem "Czarnego łabędzia", na którego to czekałem od października i... Chcę zobaczyć jeszcze raz. To jest jeden z niewielu filmów w których można się całkowicie zatracić, a przy tym ma niespotykaną głębię psychologiczną. Ilość interpretacji jest niemal nieograniczona, a strona techniczna niezwykłą. I jest fantastyczna Natalie (chociaż to nie może być akurat obiektywna opinia, bo jestem jej największym fanemBig Grin). Jednak muszę zaznaczyć, że nie musi się podobać- znam osoby, które wychodziły z kina w połowie filmu. Myślę, że jest to spowodowane nieprzyswajaniem symboliki (raczej zresztą prostej w tym przypadku) w kinie, co jest dość częste.


RE: Kino warte uwagi - Borek - 17-02-2011

Cytat:"The King's Speech", czyli po polsku (kolejny kwiatek tłumaczy tytułów, zawsze mnie to zadziwia) "Jak zostać królem".
Film zdecydowanie nie dla każdego. To kameralne, bardzo intelektualne kino o niziutkim budżeciku i znakomitych aktorach. Colin Firth - znakomity, nie traci królewskiego wyglądu nawet kiedy skacze i wrzeszczy wulgaryzmy. Rush komiczny i dramatyczny jednocześnie, idealny. I Helena Bonham-Carter, która z roli stojącej z boku żony zrobiła majstersztyk w postaci kreacji ciepłej, wspierającej żony-królowej.
To film o samotności, o przyjaźni, o byciu królem i pokonywaniu przeszkód z miłości.
Niedawno oglądałem i uważam, ze naprawdę warto poświęcić te dwie godziny na film.


RE: Kino warte uwagi - Kali - 17-02-2011

Rezolucja 819 (ludobójstwo w Srebrenicy)
jeden z nielicznych filmów, który zrobił na mnie wrażenie




RE: Kino warte uwagi - Fenris (Sancta Terra) - 18-02-2011

Ja osobiście polecam rosyjską "Rusałkę". Piękny, choć gorzki film.


RE: Kino warte uwagi - Fraa - 22-02-2011

Skuszona przeczytanymi tu pochwałami, poszperałam za filmem "Ink", po drodze natykając się na multum innych pochwał, aż w końcu obejrzałam. Tym bardziej, że przecież "Spin" mi się podobał.

No i słabo. Fajny pomysł, świetne niektóre sceny, ale inne denne. Niektóry bohaterowie rewelacyjni (Tułacze - trochę szaleni, nierealni; no i ślepy Jacob), inni zaś nudni i mdli (większość Gawędziarzy). Poza tym, poczułam się nieco oszukana - to, co było na plakacie, a co mnie mocno zachęcało (Incubi po zdjęciu tych "masek", w nieco komiksowej stylistyce, jakby się urwali z "Sin City"), pojawili się na samiutkim końcu w paru scenkach na krzyż. Szkoda.

Może istotnie byłby to ambitniejszy, dający do myślenia film, gdyby moralizatorstwo nie było w nim tak straszliwie nachalne.

Kiedy bawiłam się w pisanie czegoś w rodzaju recenzji, wyszła mi ocena 4/10. Wolę "Spin". ;]


RE: Kino warte uwagi - PeteDoherty - 23-02-2011

"Fear and Loathing in Las Vegas" - ulubiony film Gilliama. Genialna obsada, świetne aktorstwo... samo to, że film można na dwa sposoby oglądać (na trzeźwo i... na nie trzeźwo Tongue) i te dwa sposoby zupełnie zmieniają odbiór filmu. Geniusz. Obok "Nieustraszonych braci Grimm", "Krainy Traw" i "12 Małp" najlepszy film Gilliama.
"Wyspa Tajemnic" - Oglądałem po "Incepcji" i muszę powiedzieć, że DiCaprio wskoczył do mojej ligi ulubionych aktorów Tongue (m.in. Johnny Depp, Jim Carrey...). Klimat przez duże K. I to taki klimat, który mi się bardzo podobuje.
"Majestic" - wygrzebany (dosłownie, niczym archeologiczny skarb Tongue) w wypożyczalni (zakurzone i popsute pudełko) film o kinie (lata 50). W rolach głównych Carrey i Radha Mitchell (po "Silent Hillu" kocham ją). Carrey znowu pokazuje jak bardzo jest niedocenianym aktorem (dlaczego? już po "Truman Show" wszyscy powinni mu bić pokłony! Tak samo jak po "Człowieku z księżyca" i "Zakochanym bez pamięci" - najwspanialszy film o miłości).