Labirynt - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: Labirynt (/Thread-Labirynt--15778) |
Labirynt - marian2na - 18-02-2018 Płomień nicości tłoczący na drogę niebytu, Zabija nocne zmory, przyczajone w ciemności. Twarz jego wykrzywiona, pragnąca dotyku, A jednak pogrążona w odmętach niejakiej szarości. I tylko oko spogląda z pogardą na jawę, Wołając twoje imię, niczym imię Boga. A usta zaniemówią - ujrzawszy cię jak zjawę , Gdy z sił opadnie ciało i przejdzie nim trwoga. I duch niezgody, tłoczony snem koszmarnym, Przeć zacznie swoje racje, budując wieżę niczym Babel... Słysząc jęki, zawoła głosem martwym, marnym... Kainie! Umarł dziś twój brat jedyny - Abel. I tak przygaśnie ogień tlący się ostatkiem. Ja czekam rozliczenia, nie grzechów lecz milczenia. Porzucając nadzieję i wszystko czego miałam pod dostatkiem, Znikam... bo wiem, że nie otrzymam przebaczenia. Lecz oczy zostaną, wpatrzone w ciebie - jak w obrazie. A duch trzymając w rękach pręgierz grzechu, spocznie. Zatapiając swe zęby złości, zaufa twej skazie, Bo czego serce nie czuje – niech zostanie niewidoczne. A Ty... choć głuchy na wołanie – to jednak niewinny. Dławisz się łzami rozpaczy, poznając czyn nikczemny... Nie potrafisz już uciec, nie możesz stać się inny. Więc budujesz twierdzę niebytu, labirynt podziemny. RE: Labirynt - mirek13 - 18-02-2018 Coś w te Mańkę przerabiałem gdzieś między pozytywizmem, a młodą polską. I wolałbym czytać tak egzaltowane strofy tylko na kartach podręczników. Już pierwszy wers wtłoczył mnie w niebyt. RE: Labirynt - Marcin Sztelak - 18-02-2018 No niestety nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z Mirkiem, egzaltacja, patos... O - manieryzm - tak to się nazywa. A używanie wielkiej litery po przecinku to błąd we współczesnej polszczyźnie... RE: Labirynt - Miranda Calle - 18-02-2018 Noż, krew mnie zalewa, ale muszę się z Mirasem zgodzić. W kwestii egzaltacji i podręczników literatury... To nie jest zły wiersz. Zawiera duży ładunek emocjonalny i czuć dotkliwie ból PL-ki, ale... Ale tak się po prostu już nie pisze. To jest styl z pogranicza romantyzmu i młodopolszczyzny. Pomijając stylistykę i szwankującą interpunkcję, co już wskazał Marcin, dostrzegłam także błędy gramatyczne i kolokacyjne. Sporo jest tutaj do poprawy. RE: Labirynt - BJKlajza - 18-02-2018 Dławisz się łzami rozpaczy, poznając czyn nikczemny... - tak właśnie czuję się po przeczytaniu tego wiersza. Jak to mówią młodzi ludzie teraz , retro jest fajne ale ... niekoniecznie w takim pompatycznym stylu. RE: Labirynt - marian2na - 19-02-2018 Przepraszam Poprawie się RE: Labirynt - Grain - 19-02-2018 Nikt nie rodzi się żołnierzem - był taki film. Od tego są portale, żeby się uczyć wyciągać wnioski i lepiej łączyć stan ducha ze sztuką opartą na słowie. Trzymam kciuki i pozdrawiam. RE: Labirynt - Miranda Calle - 20-02-2018 (19-02-2018, 14:58)marian2na napisał(a): Przepraszam Nie przepraszaj. Następnym razem będzie lepiej Przede wszystkim unikaj: - form dopełniaczowych, gdyż brzmią po prostu niepoważnie, egzaltowanie ("płomień nicości ", "droga niebytu", "odmęty niejakiej szarości", "duch niezgody", "pręgierz grzechu", "łzy rozpaczy", "twierdza niebytu" itp.), - inwersji, bo dodają niepotrzebnego patosu ("twarz jego", "snem koszmarnym", "brat jedyny", czyn nikczemny", "labirynt podziemny" itp.), - archaizmów i słów nacechowanych emocjonalnie ("nicość", "niebyt", "pogarda", "zjawa", "trwoga", "pręgierz", "nikczemny" itp.), - rymów gramatycznych (ciemności - szarości, jawę - zjawę, Boga - trwoga, koszmarnym - marnym, Babel - Abel, ostatkiem - dostatkiem, milczenia - przebaczenia, obrazie - skazie, niewinny - inny, nikczemny - podziemny). Pozdrawiam serdecznie RE: Labirynt - Gunnar - 20-02-2018 (18-02-2018, 18:55)marian2na napisał(a): Płomień nicości tłoczący na drogę niebytu, Taka kwestia techniczna - czcionka zabójczo (dla oczu) mała. Mnie retro nie przeszkadza w przeciwieństwie do poniektórych wręcz przeciwnie, oby tylko dobrze zrealizowane. Przed laty popełniłem mnóstwo wierszy w tym stylu. Co nie znaczy, ze dzisiaj jestem poetą Ale obcując z poezją i poetami na tym forum zrozumiałem, że napisania czegoś naprawdę dobrego to nie lada wyzwanie. Czasem to przebłysk geniusz a czasami ciężka praca. Wygodniejsze jest to pierwsze. Oby częściej się zdarzało Dobra, bo za bardzo się rozgadałem. Mamy tu "niebieskich" którzy znają się na rzeczy a przy okazji nie mają przerośniętego ego i mentorskiego stylu Z ich wskazówkami można zrobić w tej niełatwej sztuce postępy. Czego autorowi serdecznie życzę Pozdrawiam |