dyptyk z życia wielkich kotów - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: dyptyk z życia wielkich kotów (/Thread-dyptyk-z-%C5%BCycia-wielkich-kot%C3%B3w) |
dyptyk z życia wielkich kotów - Grain - 10-02-2018 Blulek
to jest wiersz lokowany na prawie
do niekorzystania z kuwety rzadko wchodził do środka
jak wtedy w duży mróz pomiędzy nogami Julka anonsując problemy z którymi kolędował zawsze z podniesionym ogonem jak coraz liczniejsze jego potomstwo od wiosny wypasał podwórze dzielił się upolowanym ptactwem i gryzoniami jak wspólnik nie-parobek za dziesiąty snop nawet półżywym dwudziestocentymetrowym zaskrońcem żłożonym u nóg niczym niezachęconej jawnogrzesznicy przyjaciółki domu ostatnią kapiel wziął w jesiennej rosie i słońcu zasłużył na pieniek do rąbania drzewa pewnie i na państwowy pogrzeb ale wtedy stać mnie było tylko na znalezioną reklamówkę jakiejś księgarni wierzchem pojechała
nie może być na kocie chyba
poetka z niespełnionej miłości do Stalina
ostał się Yeti w formie chronionych
znaków towarowych
a ja robię w ubezpieczeniach
interakcjach składkach dokładkach
z misek wylizanych przez dochodiagę
z Baru Dworcowego
RE: dyptyk z życia wielkich kotów - BJKlajza - 10-02-2018 Pierwsza część obrazowa i w sumie można powiedzieć - optymistyczna, cześć druga - tragiczna. Całość niby się nie spina w jedną opowieść ale cześci uzupełniają sie wzajemnie. dla mnie mocne 4/5 RE: dyptyk z życia wielkich kotów - Grain - 10-02-2018 Dzięki serdeczne. RE: dyptyk z życia wielkich kotów - Marcin Sztelak - 10-02-2018 Koty to obecnie niebezpieczny temat...Śmierć też bywa piękna.. Ech... RE: dyptyk z życia wielkich kotów - chmurnoryjny - 12-02-2018 Bardzo, bardzo. Po pierwszej części miałem zrobić aluzję do Alfa- z kultowego serialu, z czasów, gdy słowo "kultowe" nie było nadużywane- który do kotów miał stosunek taki,że aż... cciałoby się zobaczyć na ten temat "Podróże z Makłowiczem (albo .... tą, no, Gęśler, czy Gessler?). Bo i ja do kotów mam podejście,,, powiedzmy psotne, albo raczej... psie... Druga część... a co ja się będę, obróciła mną w tę i nazad... Nokaut. Co ja będę po północy szukał słów. 5/5 |