wrócił z pracy - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2018 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2018) +---- Wątek: wrócił z pracy (/Thread-wr%C3%B3ci%C5%82-z-pracy) |
wrócił z pracy - Polliter - 07-01-2018 rozwiązał rzemyki u sandałów powiesił płaszcz obok chybocących Judaszów kątem oka zerknął w lustro spiął włosy i przyczesał brodę ile to już lat? dwa tysiące... zagotował wodę w czajniku by napić się grzanego wina na kolację ryby i chleb potem kąpiel stóp w wannie firmy Genezaret zawinął się w całun i zasnął śniło mu się Niebo wstał na poranną mszę RE: wrócił z pracy - Grain - 07-01-2018 Wszyscy jesteśmy Chrystusami. RE: wrócił z pracy - Marcin Sztelak - 07-01-2018 Pamiętam ten przewrotny wiersz, Jezus drugiego tysiąclecia do bólu zwykły, już nie ma miejsca na rewolucje. RE: wrócił z pracy - Miranda Calle - 08-01-2018 Symbolika chrześcijańska w nowoczesnym wydaniu. Stary, zmęczony Jezus wraca z pracy i spożywa wieczerzę. Jest taki, jak każdy z nas, powszedni, ludzki. Bliski. Twój wiersz skłania do zadumy. Znowu! A od tej strony Cię nie znałam Co do strony technicznej: fajna, oszczędna forma, świetnie operujesz motywami biblijnymi, metafora z chybocącymi Judaszami - mistrzostwo. RE: wrócił z pracy - Małgorzata - 11-01-2018 Hmm, oczekiwałabym mocniejszej puenty. RE: wrócił z pracy - mirek13 - 11-01-2018 Ja też, bo cała reszta jest bardzo dobra i przygotowuje czytelnika na kopa, którego nie ma. Jakbyś zmarł poetycko przed końcem pisania. A możesz przykopać, Polli. RE: wrócił z pracy - Marcin Sztelak - 11-01-2018 A ja sobie pozwolę na niezgodzenie się, bo puenta jest mocna właśnie dlatego, że zwyczajna i przewidywalna, taki jest Jezus w tym wierszu właśnie. Do tego doszukuję się w niej drugiego dna, ale to już mój ciąg dalszy... RE: wrócił z pracy - Polliter - 11-01-2018 No, moim zdaniem, pointa jest wystarczająco mocna. Co miałem z nim zrobić? Ukrzyżować go? Wstał na mszę, na swoją własną ofiarę, która dokonuje się symbolicznie podczas komunii. Jest już tym znudzony, oddawanie się codziennie w ofierze jest trochę nudne i przerażające jednocześnie. Nie wiem czy jakakolwiek pointa mogłaby być mocniejsza. Efekciarska, owszem. Nietrudno wymyślić mocny koniec, który kopnie w twarz, ale nie wszędzie taki zabieg pasuje, akurat w tym tekście (moim zdaniem oczywiście) mocna i agresywna pointa narobiłaby więcej szkody niż pożytku. To nie jest tekst prowokacyjny, który ma komuś dokopać, w zamiarze miał skłaniać bardziej do zadumy, przemyśleń. Ale mocne pisanie nie jest mi obce, o czym doskonale wiedzą ci, którzy mnie trochę lepiej znają, co nie znaczy, że nie mogę sobie pozwolić na stonowaną i nieco filozoficzną lirykę. Dziękuję wszystkim za komentarze i gorąco pozdrawiam. RE: wrócił z pracy - mirek13 - 11-01-2018 Może i masz rację, Polli, a jednak... RE: wrócił z pracy - Polliter - 11-01-2018 Może to Ty, Mirku masz rację, a jednak... |