Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2016 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2016) +---- Wątek: Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... (/Thread-Pod%C4%85%C5%BCaj-za-srebrn%C4%85-ksi%C4%99%C5%BCyca-%C5%9Bcie%C5%BCk%C4%85) |
Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... - Sacar - 28-01-2016 Podążaj za srebrną księżyca ścieżką Tam dusze wyznawców nieśpiesznie się spieszą Cicho po ziemi leniwie się ciągną Spijając woń kwiatów - muzykę wieczorną Wpatrzon w oblicze swej matki najświętszej Spowitej w okowy tej nocy przepięknej Gdzie strzygi oddają już pokłon swej Pani Gdzie Leszy pilnuje boru przy grani Tam idę i wracam jak Odys z Itaki Bo czuję że żyje.... Ach! Śpiewają już ptaki... RE: Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... - szczepantrzeszcz - 28-01-2016 Czy tutaj jest rym, czy nie? Przeszkadza, trzeba zdecydować... a jak rym, to i rytm przydałby się i lepiej oddał nastrój wieczoru. Brakowało mi zapachu lasu. Jak dla mnie, zbyt oszczędnie napisane. Nie powiem, że złe. W sumie materiał na przyjemną dla serca poezję. RE: Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... - RootsRat - 30-01-2016 Miało być chyba tajemniczo (?), a przez inwersję jest wzniośle, co w ogóle nie pasuje do klimatu wiersza. Popracuj nad stylem i rymami. Kiedy tytuł jest taki sam, jak pierwszy wers, warto z tego pierwszego wersu zrezygnować całkiem - wtedy tytuł pełni jego rolę. Unikniesz powtórzenia, które zgrzyta przy czytaniu. No i jest to ciekawy - aczkolwiek dość popularny zabieg stylistyczny. Dawno, dawno temu Kheira napisała obszerne Vademecum początkującego poety. Jest tu gdzieś na forum. Bardzo polecam jego lekturę. RE: Podążaj za srebrną księżyca ścieżką... - szczepantrzeszcz - 30-01-2016 Nie poruszyłem jeszcze jednej kwestii, a wydeje mi się, że powinienem. Twój wiersz jest w znacznej mierze pochwałą istnienia, wolny od egzystencjalnych lęków, zachwytu pełen. I za to Szczepan głębokim ukłonem dziękuje. |