Via Appia - Forum
Nieuchwytny Joe - Wersja do druku

+- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum)
+-- Dział: EPIKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-EPIKA)
+--- Dział: Inne Epickie (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Inne-Epickie)
+--- Wątek: Nieuchwytny Joe (/Thread-Nieuchwytny-Joe)



Nieuchwytny Joe - Antonia - 10-12-2015

Szpecjalnie dla skrobipiórka:

Za oknem nadchodziła noc, chociaż ciemność przegoniła słońce kilka godzin wcześniej. Pokój oświetlała wyłącznie lampka i płomień świecy. Joe siedział pochylony nad biurkiem, a jedynym świadkiem emocji mieniących się na twarzy mężczyzny była kartka leżąca przed jego oczami. Długopis będący narzędziem pozwalającym przelać dręczące myśli na papier, przypadkiem został powiernikiem smutnych zwierzeń. Joe przestał pisać. Barki zadrgały w dziwnym tańcu spazmów przy akompaniamencie szlochów, by po chwili kilka kropli spadło z krawędzi powieki i rozbiło się o biel arkusza rozmywając litery. Kilka minut później na podłogę upadła z hukiem klamka ze sznurkiem.
- Cholera, to już trzeci raz – zaklęła zawiedziona Śmierć.


RE: Nieuchwytny Joe - skrobipiórek - 10-12-2015

Dziękuję Antonio, smutne ale podoba mi się.
Zastanawiam się nad ostatnim zdaniemShy


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia - 10-12-2015

A co Ci wytłumaczyć?


RE: Nieuchwytny Joe - czarownica - 10-12-2015

Fajny tytuł. Fajna miniaturka. Pierwsze dwa zdania mi jakoś nie leżą, a tak poza tym miodzio.


RE: Nieuchwytny Joe - Magiczny - 10-12-2015

Cześć,
Cytat:Za oknem nadchodziła noc, chociaż ciemność przegoniła słońce kilka godzin wcześniej.
Ciemność to po prostu brak światła, więc to raczej słońce ustąpiło pozwalając ciemności zawładnąć nieboskłonem. Z założenia światło rozprasza mrok, a nie odwrotnie.
Druga sprawa, jeśli nawet ciemność mogłaby przegonić słonce, a czytamy, że zrobiła to już jakiś czas temu, jak więc noc może dopiero nadchodzić? Co daje światło, jeśli nie ma słońca?
Cytat:Pokój oświetlała wyłącznie lampka i płomień świecy.
W pokoju przebywał wyłącznie Adam, i Zofia, i Ryszard, i Babcia, i mały kotek.
Rozumiesz w czym nieścisłość?
Cytat:Długopis będący narzędziem pozwalającym przelać dręczące myśli na papier, przypadkiem został powiernikiem smutnych zwierzeń.
W tym przypadku powiernikiem może być papier, bo to na niego zostały przelane dręczące bohatera myśli. Jak sama piszesz, długopis jest zaledwie narzędziem, które to umożliwia. Sam w sobie nie może przechowywać wspomnianych zwierzeń.
Cytat:Kilka minut później na podłogę upadła z hukiem klamka ze sznurkiem.
- Cholera, to już trzeci raz – zaklęła zawiedziona Śmierć.
Bardzo dobra puenta, która niestety w pewnym stopniu została okaleczona przez najprawdopodobniej program word oraz autorkę.
Pisząc odruchowo wstawiasz dywizy (łączniki), którymi otwierasz oraz zamykasz dialog. Niestety program wykonał automatyczną korektę drugiego łącznika wstawiając w jego miejsce poprawny znak, czyli półpauzę. Wygląda to troszkę śmiesznie.

Logika w tekście jest bardzo ważna, zwłaszcza, jeśli osoba czytająca zwraca uwagę na detale. Oczywiście bez najmniejszych ogródek rzec można, że się najzwyczajniej w świecie czepiam, jednak ufam, że na forum literackim nie zostanie to źle odebrane.

Zachęcam do pracy nad warsztatem i ciepło pozdrawiam,
Patryk


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia - 10-12-2015

He, he, tak, czepiasz się.
Ogólnie ja też jestem strasznie czepialska i znęcam się prawie nad każdym zdaniem, gdy wystawiam komuś komentarz.
Tu tego nie widać za bardzo, ale ja właściwie "wychowałam" się na innym forum i na tamtych tekstach. Jakieś 700 postów zawiera wyłącznie moje komentarze, krótsze niż Twój i 10 razy dłuższe.
W każdym razie, jeżeli dobrze pamiętam, to redaktor DNN jakoś się nie czepiał i opublikował to drabble w którymś numerze.


RE: Nieuchwytny Joe - miriad - 10-12-2015

To ja na zasadzie metakrytyki.
Cytat:Ciemność to po prostu brak światła, więc to raczej słońce ustąpiło pozwalając ciemności zawładnąć nieboskłonem. Z założenia światło rozprasza mrok, a nie odwrotnie.
Druga sprawa, jeśli nawet ciemność mogłaby przegonić słonce, a czytamy, że zrobiła to już jakiś czas temu, jak więc noc może dopiero nadchodzić? Co daje światło, jeśli nie ma słońca?
Absolutnie przenośnie, więc ciemność może sobie przeganiać i koguta, jeśli chce. Tak się przypadkowo składa, że nawet sens byłby względnie do przyjęcia (wszak kogut dzień zwiastuje); ale tylko względnie.
"Druga sprawa" jak najbardziej słusznie skrytykowana.
Cytat:W pokoju przebywał wyłącznie Adam, i Zofia, i Ryszard, i Babcia, i mały kotek.
Rozumiesz w czym nieścisłość?
Nie zgadzam się. Lampka i świeca to wciąż "tylko"; niczym w przypadku "W pokoju przebywał wyłącznie Adam i Zofia". Chyba, że chodzi ci o formę czasownika - w liczbie pojedynczej. Tegom nigdy tak do końca nie wiedział, czy jest w tym jakaś niepoprawność, ale mnie też brzmi to źle. Przebywali, być winno, sądzę.
Cytat:W tym przypadku powiernikiem może być papier, bo to na niego zostały przelane dręczące bohatera myśli. Jak sama piszesz, długopis jest zaledwie narzędziem, które to umożliwia. Sam w sobie nie może przechowywać wspomnianych zwierzeń.
Jo.
Cytat:Pisząc odruchowo wstawiasz dywizy (łączniki), którymi otwierasz oraz zamykasz dialog. Niestety program wykonał automatyczną korektę drugiego łącznika wstawiając w jego miejsce poprawny znak, czyli półpauzę. Wygląda to troszkę śmiesznie.
Big Grin
Śmieszne to jest takie czepialstwo, no ale dobra. Ja się też niniejszym czepiam.

Czepiać się, naprawdę często, warto, zgoda. Ale już nie przesadzajmy. Czy kreseczka będzie długa czy krótka, czy raz taka raz taka to... napraaawdę?? Undecided

A od siebie z krytyki mam w zasadzie tylko to:
Cytat:Barki zadrgały w dziwnym tańcu spazmów przy akompaniamencie szlochów, by po chwili kilka kropli spadło z krawędzi powieki i rozbiło się o biel arkusza rozmywając litery.
Reszta uchodzi, choć sama treść przyprawia mnie o stupor.


RE: Nieuchwytny Joe - Magiczny - 10-12-2015

Cytat:Czepiać się, naprawdę często, warto, zgoda. Ale już nie przesadzajmy. Czy kreseczka będzie długa czy krótka, czy raz taka raz taka to... napraaawdę?? Undecided

To nie ma znaczenia, bo niestety, ale często pseudo wydawnictwa ebooków także mają to w nosie. W nosie można mieć wiele przeróżnych rzeczy i kropki i przecinki, które wstawię tu, i tu, i tam, oraz twory typu: ".?", "!?!?!?!" etc. grunt by go nie zapchać – nosa ofkors.

Lubię się czepiać, choć wiem, że nic nie wiem. Uczę się czepiając się innych, dobrze robi mi to na różne rzeczy, w tym ego i duszę, tak myślę.

Ale fakt, takie czepianie się to już złośliwość jakaś chyba.

Smile

Patryk


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia - 10-12-2015

E tam, wolę pogadać ze skrobipiórkiem.


RE: Nieuchwytny Joe - czarownica - 10-12-2015

Z tym światłem też mi zgrzytnęło podczas czytania. No bo niby wymieniasz tylko dwie rzeczy. Ale gdy pokój wypełnia światło lampki i dodatkowo świecy, to już chyba powoli robi się illuminacyjny chaos. A Ty piszesz "tylko". Bardziej bym to przyrównała do dźwięków niż ludzi. "Było cicho. Pokój wypełniał tylko odgłos chrapania i gwiżdżącego czajnika".
Sama świeca lub sama lampka by wystarczyła. Smile
Mnie też znielubisz?


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia - 10-12-2015

Ale spryciara wyciąga...
Ciebie kocham tylko miłością bezinteresowną i bezkrytyczną (ciekawe, czy ktoś skuma...).


RE: Nieuchwytny Joe - gorzkiblotnica - 17-12-2015

Gość ma strasznie kiepskie klamki w domu Smile. Poza tym strasznie niewygodnie musi być wieszać się na klamce.

Fajne zagranie z tą "śmiercią" na końcu. Rozładowuje śmiertelnie poważną atmosferę całości.

Czekam na dłuższy tekst w Twoim wykonaniu. Choć te maleństwa, które nam serwujesz mają sporo uroku.


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia - 31-12-2015

Cytat: Poza tym strasznie niewygodnie musi być wieszać się na klamce.
Nie wiem, akurat tego nie próbowałam.
Kiedyś połknęłam z 10 tabletek, ale okazało się, że to były takie leki, że nic by się nie stało nawet po 20. He, he.


Cytat:Czekam na dłuższy tekst w Twoim wykonaniu
A ja czekam na miniaturkę w Twoim wydaniu. Cool

Mój Joe, to w sumie moje alter ego.


RE: Nieuchwytny Joe - Antonia! - 02-04-2016

Joe to alter ego Antonii i Antonii!