Utwór o destrukcyjnej cesze poezji - Wersja do druku +- Via Appia - Forum (https://www.via-appia.pl/forum) +-- Dział: LIRYKA (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-LIRYKA) +--- Dział: Poezja (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja) +---- Dział: Poezja 2013 (https://www.via-appia.pl/forum/Forum-Poezja-2013) +---- Wątek: Utwór o destrukcyjnej cesze poezji (/Thread-Utw%C3%B3r-o-destrukcyjnej-cesze-poezji) |
Utwór o destrukcyjnej cesze poezji - Lantus - 02-06-2013 Lubię, gdy na spragnione gardło leje się zimną wodę - oralny odlot. Nienawidzę nienawiści pod postacią niepokornych bydląt - totalny zgon. Za dużo Maggi w zupie, oryginalność - nieparzyste piersi. Śnieg na torsie, lędźwie piorunu - wchodzą do autoauta. Pies, co nie umiał szczekać, bo nie chciał na śmierć zachorować. Warnamu w Banamu. Konstelacje w konstatację. To niczego nie zmieni, panowie. Powiem nawet więcej. Cieszyć się życiem, to jak mieć wybór pomiędzy stryczkiem, a tarzaniem się w błocie. Radość to stryczek. Wesoły strumyczek. RE: Utwór o destrukcyjnej cesze poezji - RootsRat - 02-06-2013 Twoja "twórczość" się nie zmienia, niestety. Kolejny, pozbawiony sensu bełkot, z uporem wrzucany na forum... Szkoda. |