17-11-2012, 22:16
„Zabij!”
Zabij!
Nie zabiję…
Czy można zabijać w imię pokoju?
Zamordować, by obalić tyrana z tronu?
Odebrać komuś życie, by odzyskać wolność,
Przejąć rolę Boga, piastować jego godność?
Zabij!
Nie zabiję..
Czy można niszczyć domy, rozbijać rodziny,
W imię wojny, pochodzącej z ludzkiej winy?
Czy można wysyłać na śmierć braci i ojców,
Zamienić każdy dzień, ich dzieci, na pobyt w Ogrójcu?
Zabij!
Nie zabiję…
Ale dlaczego przez was gasną te najmniejsze gwiazdeczki?!
Jeśli przeżyją, to zamieniacie ich dzieciństwo w los ciężki,
Niesprawiedliwość, że małe nasionka płacą za grzechy drzew.
Przez waszą dumę! A to na rękach Mieczy przelana krew…
Zabij!
Nie zabiję…
Ślepcy, posługujący się prawem korony,
Świat, który został mordem wywalczony,
Cena najwyższa zapłacona po wielokroć,
Jak na tej glebie ma wyrosnąć młoda winorośl?
Nie zabijaj…
Nie zabiję, ale pokój jest możliwy, tylko gdy wszyscy na raz wyrzucą z rąk broń,
I z myślą o tych ,na początku życia drogi, podadzą sobie, nie pięść, a otwartą dłoń…
drogi autorze, w poezji obowiązuje limit jednej pracy na dobę, zapraszam do lektury regulaminu. 20%// kapadocja
Zabij!
Nie zabiję…
Czy można zabijać w imię pokoju?
Zamordować, by obalić tyrana z tronu?
Odebrać komuś życie, by odzyskać wolność,
Przejąć rolę Boga, piastować jego godność?
Zabij!
Nie zabiję..
Czy można niszczyć domy, rozbijać rodziny,
W imię wojny, pochodzącej z ludzkiej winy?
Czy można wysyłać na śmierć braci i ojców,
Zamienić każdy dzień, ich dzieci, na pobyt w Ogrójcu?
Zabij!
Nie zabiję…
Ale dlaczego przez was gasną te najmniejsze gwiazdeczki?!
Jeśli przeżyją, to zamieniacie ich dzieciństwo w los ciężki,
Niesprawiedliwość, że małe nasionka płacą za grzechy drzew.
Przez waszą dumę! A to na rękach Mieczy przelana krew…
Zabij!
Nie zabiję…
Ślepcy, posługujący się prawem korony,
Świat, który został mordem wywalczony,
Cena najwyższa zapłacona po wielokroć,
Jak na tej glebie ma wyrosnąć młoda winorośl?
Nie zabijaj…
Nie zabiję, ale pokój jest możliwy, tylko gdy wszyscy na raz wyrzucą z rąk broń,
I z myślą o tych ,na początku życia drogi, podadzą sobie, nie pięść, a otwartą dłoń…
drogi autorze, w poezji obowiązuje limit jednej pracy na dobę, zapraszam do lektury regulaminu. 20%// kapadocja