Via Appia - Forum

Pełna wersja: Papieros
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
znów ust twych dotkną moje głodne usta
wspólny papieros za pretekst posłuży
i będę czuł się jak w skórze oszusta
wniebowstąpieniu memu źle to wróży

bo bez pretekstu gdybym je całował
mrużyłbym oczy jak przed silnym blaskiem
i oddech tracił i nadzieję chował
że się z sukienki uporam zatrzaskiem
Muszę choć raz w życiu zażyć maryche.
Jednym tchem, zaciągiem, i w łożu jak jest nie powiem, bo nie wiem.
Tak łatwo dostrzec zatrzask, czy trzeba wspólnego peta by go dotknąć.
Ale to takie moje wizje. Niespełnione.
Smile
Eee starysto nie wiesz co to trema może pierwszy? A Marychę powinni nam zapisywać zamiast garści prochów, znaczy się tabletek, taniej by było i weselej. A wiersz całkiem całkiem...
Jak zawsze widzę Piotr Kraśniewski i wchodzę. I jak zawsze się nie zawodzę. A jeśli po trawę, to dzwonić do mnie.Cool
Mile, ale zmiłuj się nad zapisem mojego nazwiska... Pozdrawiam. Piotr Knasiecki
A ja mam inną interpretację. Big Grin Jak zwykle. Bo tak sobie myślę, jak czytam ten wiersz, że papieros to ograniczenie w zalotach. Bo skoro tylko po to, to obie strony będą się bronić rękami i nogami przed czymkolwiek więcej.
Maciekbuk, może i by ktoś zadzwonił, ale numeru brak... A tak zapytam czyżby słynne zioło czy bym dostała kostrzewę czerwoną kępową?
Pozdrawiam!
Cytat: i będę czuł się jak w skórze oszusta
wniebowstąpieniu memu źle to wróży
Nie wiem, jak się takie coś określa (rytm?) ale, cokolwiek to jest, co mam na myśli;p, chwieje się w tym miejscu. Podam może coś, co wyglądałoby mi przynajmniej na rozwiązanie.

i będę czuł się jak w skórze oszusta
wniebowstąpieniu memu marnie to wróży


Nie brzmi lepiej? Naprawdę nie wiem, jak to wyjasnić, a o tej porze nie chce mi się doedukowywać;/

Reszta jest bellissimo! Nie tylko widzę, że wiersz jest bez skazy, ale i mile do mnie trafia. Podoba mi się.
Się kucze poetów namnożyło w tę północ;/ Jużeś nr 3 poetą co sie zowie. I chodzi tu o chronologię wedle odkrycia, bo pierwsza była.. kurcze, nawet nie pamiętam, ale pamiętam moją króką myśl: no to jest poetka. To samo tu - gdybyś trzymać potrafił taki poziom, dla mnie jesteś poetą; tzn masz [wszystko?] co do tego potrzebne;]
Otóż i nie brzmi lepiej. Teraz dopiero zgrzyta. Policz sylaby w obu wersach. Masakra!!
Dlatego nie umiem tego nazwać. Nie chodzi o sylaby, bo to masz na równi, 11. Gdyby zamienić "źle" ze słowem "to" już brzmi lepiej, a jednak niezbyt gramatycznie. Teraz się zdziwisz, ale płynniej się czyta, jeśli dać nawet nie marnie, a proste "nie dobrze"/"nie najlepiej".
Ja tam się nie znam, ale mówię, ja to czuję. Powaznie;/
Czort wie; coś w miejscu "memu" i "źle" mi się nie podoba;/ Nic nie zaradzę.
Słyszałewś o "średniówce"?
Podział wersu. Spróbuj wygooglić coś na temat. A potem policz sylaby:

1/...i będę czuł się...
2/...wniebowstąpieniu...

Wszystko gra.
Dzięki jednak, że zechciałeś się nad tym pochylić.

Piotr
Cytat:wniebowstąpieniu to źle memu wróży
O! I mam już, jak brzmi najlepiej;] Trochę szyk nie z tej epoki, ale.. Wreszcie mi to brzmi. Powtarzam: "memu" i "źle". (uwaga, teraz leci moja chłopska dumanina i terminologia) Bardzo długie, potem długie, a potem króciutkie. Wielosylabowe, parosylabowe, jednosylabowe. A wyżej (w wyzszm wersie) było to już bardziej równo wyważone, stąd tak się chyba mi gryzło.
A zatem! Żeby lepiej było sprawdzić.

znów ust twych dotkną moje głodne usta
wspólny papieros za pretekst posłuży
i będę czuł się jak w skórze oszusta
wniebowstąpieniu to źle memu wróży


Niech mnie gęś kopnie, jeżeli nie brzmi wam to lepiej. No.. pytanie tylko, na ile to jest poprawne gramatycznie;;/