Cytat:Powiem jedynie tak, panowie leniuchy, myślcie.
Toś przyprawił piź... uszy. Aż sie uśmiałem.
Pokory, kochany.
Sęk w tym, że nie każda łamigłówka to wiersz/poezja (juz chyba o tym pisalem). Zaznaczyłem też, że przekaz skryty, bynajmniej nie oczywisty i wyłożony na tacy dla odbiorcy, jest mile widziany w poezji a nawet nieodzowny (no.. inaczej to wyżej ująłem, ale o to mi chodziło w zasadzie) - przy czym, choroba, bez przeginki! Nosz kurna;] Dałem też dobre porównanie do nostradamusa i teraz je rozwinę. Ten niby to jasnowidz pisał kompletne bzdury, siadał i tryskał na papier co straszniejszymi słowami i to takimi najlepiej, żeby jedno do drugiego nijak nie pasowało. Zauważcie (nei znam jego przepowiedni, ale starczyło mi przeczytac parę i już wiedziałem, że to żart na który wszyscy sie nabierają) że każda jego przepowiednia może być interpretowana na zgoła nieskończoną liczbę sposobów i że każda jedna ZOSTAŁA zinterpretowana dopiero PO danym wydarzeniu - które RZEKOMO było przepowiedziane;]
Do czego zmierzam. Z czymś pod poezję się podszywające jest podobnie - ludek siada i pisze sam nie wie co, a potem ktoś nad tym wzdycha. Taki zostawi białą kartkę i na pewno znajdzie sie jakiś, co uwidzi sobie w tym artyzm; np. bunt, i to jakże wymowny, albo hołd poległym gdzieś tam.
Potrzeba tego, by autor jednak miał coś na mysli pisząc wiersz (kwestia utrafienia przez odbiorcę w ten zamierzony klucz, to już inna broszka; liczy się fakt, ze autor tworzył przytomnie, z zamysłem, z sensem, a nie w myśl zasady "im zawilej, tym lepiej"; tak się tuszuje braki - nie zawsze, ok, ale tak bywa) wynika z tego własnie, że naprawdę można, da się, wierzcie mi, siąść i pisać o niczym, a ktoś zobaczy w tym nie nic, a coś. Ile to warte? Ja kichnę kilkakrotnie, bo tak już kicham po 3 razy, i ktoś może się znaleźć, że to usłyszy i odgadnie: wiem, co to za melodia! "takie tango", prawda?
Wierszowi brakuje, i to sporo, by był odpowiednio czytelny. To nie matematyka, tu cyferek nie postawimy i nie sprawdzimy wyniku na kalkulatorze, a potem nie przyrównamy do tego, co nam wyszło, gdy liczyliśmy w głowie. Wynik pracy poety znacznie trudniej oszacować. Wydaje mi się, że aby ten wiersz był udany, nie inaczej, potrzebuje albo rozwinięcia, albo bardziej klarownej formy zdań. To tutaj, to dla mnie wspomniane sudoku - a jeszcze lepiej przepowiednia nostradamusa. Wizualnie zaś byłby to jakiś mądrze wyglądający dziadzio wstępujący na mównicę i prawiący..... bla bla bla.. blablablabla! blabla!
Cytat:człowiek przełamuje milczenie
wiec jest jakies milczenie. ok, na razie chłonę; nie bede obalał tej myśli - milczenie można dostrzec zawsze. i jakiś czlowiek (ogólem człowiek;]), dowiaduję się, je przełamuje, ok.
Cytat:rozsiewając miłości
więc w taki sposób to robi, aha. nie zgadza mi się to z niczym na razie, co znam, ale dobra, nie wnikam. zaciekawia liczba mnoga w miłosci - o co chodzi? hmmm... pewnie o nic, ale dobra, notuję w pamięci.
Cytat: współczucie
chyba po przecinku. wiec miłosci oraz współczucie, okay!
Cytat: ta czarna chmura to klamra
ktora chmura? hmm.. czarna? hmm.. to raczej nie te milosci ani nie to współczucie. milczenie? co ma oznaczać klamra? ona coś zamyka, nie więżąc jednak, a wprowadzając porządek.
Cytat: a pod nią pustynne łoże
pod tą klamrą coś ma być łożem pustynnym. symbol wypoczynku, nie wiem, ciepła i konsumowania miłosci, miesza się z symbolem biedy, nieurodzaju, klęski żywiołowej.
Cytat: trądu
trzeci elemet - choroba. rozpada się coś.
widać już teraz, jak bardzo jest to zaciemnione wszystko? setki, bez mała setki sposobów na odebranie. siądź waćpan i pisz co ślina na język przyniesie, byle ładnego; gwarantuje, ludzie już coś do tego doczarują.
Cytat: ileż to piasku w oczach
nasienia wyschłego
i jedyny kłos chleba
tu już mi się nie chce, poddaje się. najlepszy jest koniec
Cytat: Matka Teresa
Ciężkie działo zagrzmiało.
Ktoś by do mnie zaczął po chińsku, też bym się zastanowił, czy sam wie co mówi, czy może zmyśla na poczekaniu, bo sam też języka nie zna. myślę, że miałbym z 30% szans na poznanie się. pod warunkiem, że koleś nieźle by udawał. to też sztuka;]