09-11-2012, 07:25
odchodzimy w iskierkach łez
zmarnowani życiem
zagonieni zaszczuci
bez serca głowy ruchu
zieloni jak księżyc
życia w nas tyle co pomadki
pudru i białego tiulu w truchle
ręce sami składamy do modlitwy
za tych co
opijają nasze zdrowie
wtedy powracamy na chwilę
w kwiecie chryzantem
znicza o pomarańczowym płomieniu
na kamienne grobowe uroki
tylko rozmowy rozmowy rozmowy