chciałbym napisać wiersz
taki prosty dla wszystkich
by poruszył sumienie
a wzruszeniu nie było końca
obdarować ciepłem
opowiedzieć jak pada deszcz
opasać tęczą
podzielić promieniami słońca
tylko jak ująć to w jedno słowo
wyrwane z piersi
które nie jest zbyt czyste
bo blisko mojej wrednej natury
więc krzyknę tylko kocham
pewnie ktoś uwierzy
bo nic innego nie wymyślę
Ciężkie jest życie myśliciela, zbyt wiele myśli, zbyt mało słów.
Pozdrawiam.
Albo nie myśli.
Za trudne co?
Ja bym napisał tak, no mniej lub więcej ale powiedzmy że tak.
Dlaczego tak nieliczne są komentarze i nie idzie o ten wiersz. Gdzie jest to sławne grono oceniaczy. Jestem zły.
łał już lecę....naprawdę krzyknąłeś wierszem, to słowo to miłość, szczęście, kocham. Podoba się.
Straszysz tym okiem
)
Całkiem zgrabnie Ci to wyszło.
No krzyknąłeś. A to 'kocham' zachrypło. Taki był zamiar?
Bo o ile przeważna część mi się podoba - ma taki sympatyczny klimat - i widzę, że do czegoś to dąży, to końcówka już nie budzi takiej... sympatii. Chociaż jest teżdobra. Czytając miałam nadzieję, że znajdziesz to słowo.
Cytat:pewnie ktoś uwierzy
bo nic innego nie wymyślę
Dobre dwie linijki. Takie podsumowujące.
I jeszcze... Mam wrażenie, że chcesz poniekąd powiedzieć tym wierszem, że jest kiepski. I może dlatego robi takie wrażenie, że jest... dobry. Nie pamiętam kiedy ostatnio chwaliłam coś twojego.
Ale to chyba głębszy poziom - ten wiersz.
5/5
Pozdrawiam!