asy chwieją się na szczytach
królewskich idei w plastikowych koronach
okraszonych cekinami
błazny raczą się łapczywie
królowymi przygniecionym w gruzie
dziesiątek i niżej
Fajnie, ale jakoś nie do końca mnie powaliło. Taka sobie miniaturka do przeczytania na jeden raz. Pozdrawiam : )
Ho ho, chcieliśmy zawrzeć cały świat w sześciu wersach, co panie wojbik? Niewiele Ci zabrakło, fajne.
Dobrze wiedzieć, że czuwasz na posterunku!
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarze :3
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Moja interpretacja:
"Królowie" - władcy świata - prezydenci, dyktatorzy, premierzy, królowie, I sekretarze. Ich władza jest tania, ułudna, gdyż karty rozdają "asy" - twórcy idei, którymi kierują się ludzie. "Błazny" to media, twórcy, którzy zadowalają się upadkiem pięknych i szanowanych ("królowe") i skupiają na nich swoją uwagę, zapominając o setkach tych, którzy nieraz jeszcze bardziej ucierpieli ("blotki").
No trochę zabrakło, fakt.
Ale ile prawdy w tych resztkach co są.
Wojbuś czytałem Twoje które waliły z nóg, ten rozumiem ale mnie nie powalił
Do następnego.
No cóż, tak to wygląda. xP Zazwyczaj muszę machnąć parę kiepskich tekstów zanim wyjdzie coś w miarę.
Dziękuję za obecne i przyszłe komentarze, Kochani ^^
Taka sobie miniaturka do przeczytania na jeden raz
ale puenta mnie nie przekonuje
Wojbik, dlaczego zaraz kiepskich. Piszesz wszystko na równym, dobrym poziomie. To że jedne mają pierdolnięcie a inne dają tylko do myślenia jest normalne. Nie można oczekiwać samych najwyższych lotów. Ja jestem na tak i cierpliwie czytam każdy twój tekst, bo wiem, że warto, a coś, co mną naprawdę wstrząśnie, przyjdzie z czasem. To jest sztuka, a nie wyścig po laur artysty, który zbierze najwięcej zawałów serca. Pozdrawiam i życzę pisania bez żadnej presji.