ludzkość to niedobrane przebranie
istot nazbieranych w ramie
obrazu teraźniejszości
a jedyne co je łączy
to wspólne żerowisko
w szytym na wymiary
środowisku
Coś... coś w tym jest. Ramy, szyte na wymiar - pasuje. Dobry opis społecznych konwenansów i zasad, tak to widzę.
Podoba mi się.
Bardzo lubię takie wiersze. Zawsze miałem taką wizję, żeby sobie zgromadzić wszystkie tego typu utworki w jednym miejscu, krótkie, dosadne, prawie jak złote myśli, a jednak coś więcej. Zobrazowanie takim zestawem wszelkich kwestii, dylematów i problemów, to by było coś.
Ale już wracam... Sprytnie zagrałeś rymem, coś się dzieje, nie ma nudy. A i do problemu podszedłeś intrygująco, fajne, naprawdę kawał ciekawej poezji.
Pozdrawiam.
Swawola Maćku, w pierwszych dwóch wersach, hula hop.
I nie jest prawdą że te wersy są dobre, takie sobie, złe.
Oczywiście temacik miodzio, tylko przemebluj te ramy, każda na swoje miejsce.
Black mnie nic do tego, ale co to za rym?
ludzkość to niedobrane przebranie
istot nazbieranych w ramie
To moja opinia i nic mi do treści, jednak mnie bardzo nie pasują te dwa wersy do całości ujęcia faktu.
Temat wiersza jak najbardziej mi się podoba. Natomiast trochę nie podoba mi się sposób napisania. Mi się trochę to gryzie to "niedobrane przebranie
nazbieranych w ramę" a później "wspólne żerowisko na wymiary środowisku". Tak jakby trochę rapu w wierszu xD. Możliwe że to tylko mi.
Słuchaj, fajne przemyślenia, tylko wykonanie nie to. Przede wszystkim rymy...nie wiem co, ale coś mi się w nich nie podoba. Chyba o takich się mówi, że częstochowskie. Gdybyś spróbował białego wiersza może...
Będę bronił, jak lew, bo nie widzę zasadności w Waszych komentarzach... Moim zdaniem rymy są i to dobre. Nie wiem, może bzdury gadam, ale dla mnie rym to harmonia między konkretnymi wersami, a tutaj to widać i absolutnie nie zgodzę się z twierdzeniem, że są to rymy częstochowskie. Uważam, że dobre i przemyślane. Mylę się? Moim zdaniem jest to naprawdę ciekawe, wymagające użycia wyobraźni zagranie. Zmieniłbym tylko to:
Cytat:w szytym na wymiary
na: w szytym na miarę
Pozdrawiam i błagam, nie rezygnuj z tego co robisz. Żadnych białych, a przynajmniej nie zamiast tych! Ludzie, bawmy się tym naszym pięknym językiem i myślmy przy tym, chyba trochę też o to chodzi...
Black Moon, dzięki za obronę Częstochowy
. Zgadzam się z tobą, że nie są to rymy częstochowskie i podobne sugestie po mnie spływają. Będę dalej szedł tą samą drogą. A co do wskazanego przez ciebie wersu, to musi być tak, jak jest. Bo to jest środowisko szyte na
wymiary. Fakt, miało nasunąć na myśl pasujący krój, czy coś takiego, ale przede wszystkim chodzi mi o wymiary. Nawet nie wiem, ile ich jest.
trochę nie podoba mi się sposób napisania.
ja bym to rozdzieliła o tak
ludzkość to niedobrane przebranie
istot nazbieranych w ramie
obrazu teraźniejszości
a jedyne co je łączy
to wspólne żerowisko
w szytym na wymiary
środowisku
Niezły wiersz, rymy mnie troszkę drażnią, ale w gruncie rzeczy nie przeszkadzają w czytaniu.
Pozdrawiam i powodzenia!