11-08-2012, 02:55
Po drugiej stronie rzeki
do której nikt nie wchodzi
usiadłem pod drzewem,
zebrałem myśli
z głową w dłoniach.
Wykopałem tunel
głęboki i ciemny
usiadłem na końcu
i czekałem na dzień.
*
Nie wiem, jakoś nie mam ostatnio polotu.
do której nikt nie wchodzi
usiadłem pod drzewem,
zebrałem myśli
z głową w dłoniach.
Wykopałem tunel
głęboki i ciemny
usiadłem na końcu
i czekałem na dzień.
*
Nie wiem, jakoś nie mam ostatnio polotu.