Via Appia - Forum

W telewizji same złe wieści
trudno pojąć ile gniewu w ludziach się mieści.
To my zdobywcy, ten świat tworzymy
jak sobie pościelimy tak się wyśpimy.
Czy z naszego życia piekło uczynimy
kiedy na ulicy się zobaczymy?
Wokół ciągłe zabijanie
rozmów podsłuchiwanie.
Ciemne interesy pod stołem zawierane
trudne problemy ciągle omijane.
Współpraca zawarta
ręka podana.
Ciągłe szemranie
publiczne brudów pranie.

Czy znajdzie się ktoś kto nas ocali z tej społecznej znieczulicy?
Niech się wezmą do roboty ci cholerni politycy.
Gotowi do składania obietnic
po pustych słowach nic się nie zmieni.
Skoro biorą za rządzenie biorą pieniądze
niech się wezmą za to porządnie.

Mam dla was globalne przesłanie
to jest teraz najważniejsze zadanie.
Nie biegam z gunem
i nie będę rządził światem.
Próbuję cię uświadomić
nim krzywdę sobie zrobisz.
Życie o cenna nagroda, zachodu warta
nie rezygnuj z niej bo będzie wielka strata.

Czy znajdzie się ktoś kto nas ocali z tej społecznej znieczulicy?
Niech się wezmą do roboty ci cholerni politycy.
Gotowi do składania obietnic
po pustych słowach nic się nie zmieni.
Skoro biorą za rządzenie biorą pieniądze
niech się wezmą za to porządnie.

Na ulicy dziecka płacz
cała rzeczywistość pozbawiona barw.
W wyścigu szczurów chcesz być pierwszy.
Myślisz że to twój byt polepszy.
Kiedy staniesz na piedestale
poczujesz się doskonale.
Bez ogródek wytykam wady
nigdy dla zabawy.
W tym wszystkim jednej trzymam się zasady
by być szczerym i uczciwym
tylko to w tej grze się liczy.

Hurr... Durr...
Takie sobie, dość. Można było to trochę skrócić i zrobić bardziej "wymownym", zwłaszcza puenta jest taka... "nijaka".

Hmmm... Tekst do hip hopu, rapu czy co to tam jest, w tej dziedzinie jestem zielona.
Zgodzę się z Wojbikiem, puenta jest ,,nijaka". Ale popracuj nad tym, może coś z tego będzie.
Pozdrawiam

Rzuciłem okiem na parę twoich tekstów i moja podstawowa rada brzmi: zamiast na ilości rymów, skup się bardziej na ich jakości, bo częstochową od ciebie wieje jak bryzą od morza. I Lexis, w rapie siedzę niemal całe świadome życie i uwierz mi, że jest to wysoka forma sztuki, w której liczy się to samo, co w poezji (oczywiście słabych wykonawców naliczysz tylu, ilu słabych poetów). Wracając do Ciebie, K007, przyjmij do siebie moją uwagę. Sercem wybierz przesłanie, rozumem poprowadź wersy i w zwięźlejszej niż dotychczas formie postaraj się zawrzeć jakieś unikalne rymy. Inaczej zawsze będzie słabo. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

PS. Czy to nie joka kiedyś rzucił hasło K007 na płycie kalibra? Chyba jednak coś cię ciągnie do tego rapu.

Słabo... Te rymy, jak w rymowance dla dzieci. Brzmienie zdań - średnio bo próbowałeś\aś na siłę tworzyć je tak, by się rymowały. Przesłanie? Ileż można?! Kolejny przypadek, gdy autor sądzi, że może naprawić świat zwyczajnym narzekaniem. Jeśli było by to możliwe to Polska była by największym z supermocarstw. Zamiast zrzędzić, że politycy robią coś źle lepiej postaraj się o odrobinę konstruktywnej krytyki i napisz co mają robić i jak (dokładnie!) to uczynić. W obecnej chwili ten tekst jest zwykłą serią narzekań. Narzekasz ty, narzekały przed tobą miliony osób (często w zdecydowanie lepszy sposób). Trochę wiedzy o psychice człowieka i polityce - nagle okazuje się, że wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane, i że postulaty typu "Zacznijmy się wszyscy nawzajem kochać" są po prostu śmieszne.