29-07-2012, 08:49
tak bardzo szukam duszy podobnej
jak życia o wschodzie
by wbiegła powitać
moje odbicie
a kto obojętny pozostanie
na młodość i cierpienie miłosne
stąpając brzegiem natchnienia
zanurza się w głębokiej wodzie
kiedy na twarz powróci blask
to zakwitnie chwilą życia
jak zakochany w letnim poemacie
majestatu dzwon
i sercem zabije
powie odnajdę twoje źrenice