Via Appia - Forum

Co robisz gdy innym dzieje się źle
czy nie przeszywa cię gniew
gdy człowiek dla człowieka jak lew.
Masz środki by pomóc ludziom w potrzebie
lecz jesteś mocny tylko w gębie.
Pieniądz przejął władze nad twym ciałem
ja przecież tego wcale nie przewidziałem.
Zaspokajając swe chore ambicje
przekraczasz postawy moralnej granice.
Czy czujesz się zaspokojony
gdy u twych stóp leży człowiek upokorzony?
Pewnie jesteś z swej postawy zadowolony.
Mieć władze nad całym światem tego pragniesz
nie obchodzi cie że innym nadzieje kradniesz.
Rozpiera cię duma, wypinasz dumnie pierś
przechodzisz obojętnie obok człowieka który nie ma co jeść.
Tłumaczysz sobie: "To nie moja sprawa"
nie dla mnie naprawianie całego świata.
Zatykasz uszy gdy na ulicy pełno jęków
wolisz posłuchać pieniędzy dźwięków.
Odrzucasz innych, zamykasz się w swoim świecie
własny czubek nosa to jedyne co chcesz widzieć.
Jedno jest pewne
jak gwiazdy na niebie
że staniesz kiedyś przed Sędzią który ci odpowie:
"Idź precz! Pieniądz był ci za Boga.
Zamknięte są dla ciebie nieba wrota."

"Tak, tak
(chórek) nieba wrotaaaa..."

Tak sobie dopowiedziałam końcówkę, bo kojarzy mi się to tylko z tekstem w stylu ulicznego rapu... I takim też tonem - łysego rapera w kapturze miotającego sie po dzielni - sobie to przeczytałam

Poprzednie teksty też wydają mi się dziełem niespełnionego rapera. (A ponoć to ja kleję banalne rymy )

Cytat:Zaspokajając swe chore ambicje
przekraczasz postawy moralnej granice.

Co innego granice postawy moralnej, moralności i jeśli chciałeś powiedzieć o niemoralnym zachowaniu, to raczej to drugie, chociaż trochę nie pasuje rytmowo.

Cytat:Pewnie jesteś z swej postawy zadowolony.

ze

I znowu łamana interpunkcja, niekonsekwencja w rymach, rytmach, ale i tak ten utwór bardziej mi się podoba. Pewnie dlatego, że do czegoś zmierza.
Pozdrawiam!